GUS regularnie zbiera informacje o nastrojach biznesowych w realnych przedsiębiorstwach. Oto wykres przedstawiający jak wskaźnik ten kształtował się na przestrzeni ostatnich ponad 20 lat:
Bilans handlowy Polski zaczyna znów być dodatni
Bilans handlowy to liczba, mówiąca o tym, o ile więcej dany kraj sprzedaje za granicę (towarów / usług) niż zza niej kupuje. W uproszczeniu, każdy kraj chciałby mieć jak największy bilans handlowy, który oznaczałby, że reszta świata chętnie korzysta z jego dóbr. Jednocześnie musimy pamiętać, że jest to gra o sumie zerowej, co oznacza, że mój dodatni bilans jest ujemnym bilansem mojego sąsiada.
Gdzie podział się szybki pieniądz?
W kwietniu 2022 r. na podstawie ilości "szybkiego pieniądza" w gospodarce, powstała ta prognoza, mówiąca, żeby nastawić się na kontynuację spadków. I rzeczywiście kolejne pół roku przyniosło wyraźną kontynuację bessy:
Nowy sygnał hossy już niedługo [PMI]
PMI to jeden z często wykorzystywanych wskaźników na tym blogu. Dlaczego? Łączy w sobie dwie wartościowe cechy: Jest prosty w obsłudze i wiarygodny w prognozach. Właśnie zbliżamy się utworzenia kluczowego dołka na tym wskaźniku. Dziś sprawdzimy co taki dołek oznaczał w przeszłości.
Prosta i wiarygodna prognoza terminu pojawienia się hossy
Dziś zaprezentuję wam najprawdopodobniej najłatwiejszy (aczkolwiek wciąż wysoce wiarygodny) sposób na "przewidzenie" kiedy jest dobry czas na inwestowanie. Wszystko czego potrzebujemy to wykres indeksu sWIG80 i kilka przekształceń matematycznych.
Oto nasz punkt wyjścia czyli aktualny wykres indeksu sWIG80 z danymi sięgającymi niemal 30 lat wstecz:
Dlaczego analiza fundamentalna nie przestała działać?
W 2015 r. opracowując materiały na jedną z pierwszych prezentacji, mojego podejścia do inwestowania, sprawdzałem czy za pomocą danego parametru analizy fundamentalnej da się uzyskać przewagę nad rynkiem. Robiłem to w następujący sposób:
Dla każdego miesiąca pomiędzy 2006 r. i 2015 r. zebrałem wszystkie spółki notowane w danym momencie na giełdzie. Zbiór ten wyglądał mniej więcej tak:
Jak zwiększyć bezpieczeństwo inwestycji bez zmniejszania zysku?
Inwestując, stajemy często przed wyborem: "Czy ważniejszy dla mnie jest końcowy zysk, czy ryzyko dużych strat pojawiających się po drodze do tego większego zysku?".
Dylemat ten łatwo zaprezentować na przykładzie. Inwestowanie w akcje ma wyższą wartość oczekiwaną zysku niż np. inwestowanie w lokaty. Oznacza to, że trzymając taką samą kwotę w akcjach i lokatach przed długi czas statystycznie więcej zarobimy na akcjach.
Ten dodatkowy zysk nie jest jednak darmowy. Przychodzi w pakiecie z większą zmiennością, co oznacza, że choć porównując portfele z perspektywy 50 lat mamy ogromną szansę zobaczyć większy zysk w portfelu akcyjnym, to już z perspektywy np. 2 lat to porównanie zbliżone jest do rzutu monetą.
Test strategii Taniej Dywidendy po 17 latach
Jedną z ciekawszych open-source'owych strategii inwestycyjnych jest strategia Taniej Dywidendy opisana w tym wpisie sprzed 8 lat. Jej siła polega na prostocie, gdyż opiera się na zaledwie dwóch, typowo fundamentalnych parametrach tj.: stopa dywidendy i cena/przychód (c/p).
Można by pomyśleć, że tak prosta strategia nie ma prawa działać na konkurencyjnym rynku, ale testy historyczne na latach 2006-2015 zdają się temu przeczyć, gdyż w tym okresie po uwzględnieniu prowizji maklerskich i kosztów spreadów przy kupnie i sprzedaży, strategia zyskała średnio ok. +11% rocznie. W tym samym czasie indeks WIG rósł średnio o +1% rocznie, więc wynik jest rewelacyjny. Oto wykres krzywej kapitału z tego testu:
Obroty na spadających spółkach osiągnęły poziom nie widziany od wielkiej bessy z 2008 r.
Idea śledzenia szerokości rynku nie jest nowa. Choć implementacji tego podejścia jest cała masa, to myśl przewodnia zawsze jest taka sama i opiera się na obserwacji, że główne indeksy giełdowe (np. WIG20 czy WIG) nie oddają w pełni tego co dzieje się na rynku, gdyż faworyzują spółki ze względu na ich rozmiar. Większe spółki mają większy wpływ na zmiany tych indeksu, a mniejsze mniejszy.
Kirkpatrick znów to zrobił
O Charlsie D. Kirkpatricku pisałem na tym blogu już nie raz. Wracam do niego regularnie już od 2014 r. kiedy to po raz pierwszy w ramach tego wpisu omówiłem jego podejście do rynku (a nawet nie tyle podejście, co bardzo konkretną, dobrze zdefiniowaną strategię doboru spółek do portfela), i pomimo upływu ponad 8 lat nie przestaje mnie on zadziwiać.
Po raz ostatni wspomniałem o jego strategii w początkowej fazie obecnej bessy w marcu 2022 r., w artykule nazwanym: "Strategie Kirkpatircka lekarstwem na trudne czasy". Przedstawiony tam wykres pokazywał jak ładnie na przestrzeni lat trzymanie się określonej strategii pozwalało regularnie bić giełdę.
Duże spółki po raz 8 w historii przekazują władzę małym
Nieco ponad 3 lata temu, w grudniu 2019 r. w ramach tego wpisu zauważyliśmy potencjał prognostyczny we wskaźniku porównującym zachowanie małych i dużych spółek na GPW. Okazuje się bowiem, że w pewnych momentach cyklu giełdowego duże spółki wykazują się większą siłą niż małe (np. duże spółki zwykle lepiej opierają się spadkom w trakcie bessy), a w innych dzieje się zupełnie odwrotnie.
W ramach tamtego wpisu na podstawie historycznych zależności pomiędzy zachowaniem dużych (WIG20) i małych (sWIG80) spółek powstała pro-wzrostowa prognoza mówiąca: "Okresy [takie jak ten] były statystycznie dobrym momentem do zainteresowania się giełdą".
Dziś z perspektywy czasu, wiemy już jak potoczyły się dalsze losy giełdy. Oto one:
Odsetek spółek z wysokimi dywidendami znów wysoki
Wyobraźmy sobie, że jest lipiec 2022 r. Rynki od wielu miesięcy spadają. Indeks WIG znajduje się w takim miejscu...
PMI wieszczy hossę
PMI (Purchasing Management Indeks) jest jednym z naszych najbardziej zaufanych wskaźników. Z jego pomocy korzystaliśmy na tym blogu już wielokrotnie. Ostatni wpis z nim związany powstał ponad pół roku temu (w lipcu 2022 r.), w jego ramach padła dość konkretna prognoza sugerująca, że bessa powinna być kontynuowana.
Dokładne jej słowa brzmiały: "Aktualna bessa na giełdzie opiera się na solidnym fundamencie pogarszającej się realnej gospodarki, a więc niejako 'ma zgodę' od realnych przedsiębiorstw na dalsze trwanie.". Dziś sprawdzimy czy stan ten się zmienił.