poniedziałek, 22 listopada 2021

Zgoda na nadejście bessy jednak została podpisana (PPI)

Pół roku temu pojawił się na tym blogu wpis obwieszczający najwyższą inflację cen producentów od 8 lat, które wspięła się do poziomu +5,3% r/r. Z jednej strony był to spory wkład w prognozę nadejścia kolejnej bessy, gdyż w przeszłości jeszcze żadna bessa na GPW (od 1995 r.) nie pojawiła się bez wcześniejszej aprobaty ze strony inflacji producentów, z drugiej strony 40% dotychczasowych sygnałów ze strony tego wskaźnika było sygnałami nadmiarowymi (co oznacza, że w 4 na 10 sytuacji inflacja producentów dała zielone światło dla bessy, a ta mimo to się nie pojawiła). Dziś pojawiły się nowe dane dotyczące inflacji producentów (PPI), które pozwalają diametralnie zaktualizować poprzednią analizę. Oto aktualny wykres PPI:

Jak widać, w ciągu ostatniego pół roku inflacja nie próżnowała i bez przerwy rosła, tak aby obecnie osiągnąć zawrotne 11,8% r/r. To najwyższy odczyt tego wskaźnika od 1998 r. 

Jeśli zamiast na absolutną wartość wskaźnika spojrzymy na jego dynamikę, to okaże się, że obecnie wskaźnik wspina się najszybciej w historii (a jeszcze nie utworzył szczytu, wiec jest trochę potencjału do dalszych wzrostów):

Jednocześnie tak dynamiczne tempo wzrostu pozwala nam do dzisiejszej analizy podejść ze znacznie bardziej wymagającymi kryteriami. Robiąc analizę pół roku temu, wszystkie szczyty na wskaźniku traktowaliśmy jak równe sobie. Dziś z racji tego, że obecny sygnał jest umiejscowiony rekordowo wysoko, skupimy się tylko na wysokich szczytach (powyżej 3%):


 
Okazuje się, że od 1996 r. mieliśmy 5 takich sygnałów i wszystkie one były powiązane 1:1 z nadejściem bessy. Oznacza to, że od 25 lat wskaźnik ten nie pokazał żadnego fałszywego sygnału.

Odbyło się to co prawda kosztem błędów drugiego rodzaju, a więc w tej wersji wskaźnika nie każda bessa była poprzedzona stosownym ostrzeżeniem ze strony wskaźnika, ale tym się dziś nie martwimy, gdyż w obecnym momencie sygnał na wskaźniku jest (lub aby być precyzyjnym - niedługo będzie, gdyż szczyt jeszcze się nie uformował).

Oznacza to, że:
  • o ile pół roku temu, na podstawie wszystkich 10 szczytów na wskaźniku, mogliśmy powiedzieć jedynie, że: "Jak na nasze standardy, taka zależność jest zbyt niejednoznaczna, aby na jej podstawie móc stworzyć wiarygodną prognozę"
     
  • to już obecnie, po wyłączeniu niskich szczytów, na podstawie wysokich szczytów możemy powiedzieć, że: "W ciągu ostatnich 25 lat tak szybko rosnąca inflacja cen producentów jak obecnie zawsze (5 na 5 sytuacji) przekładała się na nadejście bessy".
 

Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

Brak komentarzy:

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz