poniedziałek, 30 listopada 2020

Indeks rekomendacji analityków prognozuje przyszłość


Ponad 3 lata temu, we wpisie "najwięcej w historii rekomendacji kupna" omówiliśmy sobie wskaźnik, który opiera się na agregowaniu informacji płynących z rekomendacji wydawanych przez biura maklerskie. Z jednej takie pojedyncze rekomendacje mogą być mało wiarygodne gdyż jest ryzyko, że są np. pisane pod osiągnięcie pewnego celu, z drugiej podlinkowany powyżej artykuł pokazuje, że jeśli potraktujemy je zbiorczo, to niosą pewną informację.
poniedziałek, 23 listopada 2020

Hossa idzie jak po sznurku według Growing Countries


"Growing Countries" (GC) to syntetyczny wskaźnik stworzony w ramach Makrosfery, oparty na uśrednieniu zachowania wskaźnika CLI (publikowanego przez OECD) badającego koniunkturę ekonomiczną różnych krajów.

Jest on traktowany przez nas ze szczególnym namaszczeniem z powodu ponadprzeciętnej wiarygodności swoich wskazań w przeszłości. Np. w tym artykule z lipca 2018 r. na podstawie GC padła dość konkretna prognoza, że: "dołek bessy [pojawi się] gdzieś pomiędzy listopadem 2018 r. i lutym 2019 r.". 

poniedziałek, 16 listopada 2020

Pojedyncza spółka, która lepiej odzwierciedla rynek niż indeksy


Indeksy giełdowe w stylu WIG czy sWIG80 są syntetycznymi tworami, które powstały po to aby inwestorzy mogli oceniać jak w danym momencie zachowuje się rynek jako całość. Matematyczne konstrukcje stojące za poszczególnymi indeksami są różne, jednak główna idea zawsze jest taka sama - zmierzyć ogólną tendencję rynku.

Wiemy, że giełda dość dobrze koreluje z 3,5 letnim cyklem makroekonomicznym, co przekłada się na to, że indeksy giełdowe, także z nim korelują. Okazuje się jednak, że na naszej giełdzie istnieje spółka, która sama w sobie koreluje z cyklem makroekonomicznym co najmniej tak dobrze (a nawet lepiej) niż większość indeksów giełdowych! Dziś przyjrzymy się tej zależności nieco bliżej i sprawdzimy jaką przyszłość można na podstawie tej korelacji prognozować.

poniedziałek, 9 listopada 2020

Pół roku do końca hossy?


Pomimo zawirowań na rynkach związanych z obostrzeniami gospodarczymi szeroki rynek, mierzony indeksem sWIG80 już od niemal 2 lat pozostaje w hossie. I to wcale nie słabej, gdyż po uwzględnieniu dywidend wypłacanych przez spółki z tego indeksu okazuje się, że hossa ta przyniosła jak dotąd +45% wzrostu:
poniedziałek, 2 listopada 2020

22 spółki gotowe na lockdown


Zeszły tydzień przyniósł falę paniki związaną z obawami o konsekwencje gospodarcze drugiej fali zamrażania gospodarki. WIG spadł o ponad -5%. W takiej sytuacji nasuwa się pytanie: "Czy spadki na danej spółce traktować wyłącznie jako efekt panicznej wyprzedaży niemal wszystkiego, czy może jednak należy obawiać się pogorszenia fundamentów spółek wynikających z nowych przestojów?"

Oczywiście nie ma jednej słusznej odpowiedzi na to pytanie, ale okazuje się, że w przeciwieństwie do pierwszej fali zamrożeń, która miała miejsce w marcu / kwietniu 2020 r., tym razem mamy coś co może nam pomóc. Doświadczenie z przeszłości.