czwartek, 3 marca 2011

Jakie fundamentalne kryteria powinna spełniać spółka warta uwagi?


Jak wszyscy wiemy niedawno ruszyła Fundamentalna.net. Nie jesteśmy już skazani na branie słów analityków "na wiarę". Od teraz każdy może sam szukać wartościowych spółek. Niby wszystko super, ale jest mały problem. Co to jest wartościowa spółka? Jak rozpoznać, że jedna spółka jest lepsza od drugiej? Jakie fundamentalne kryteria powinna spełniać spółka warta uwagi?

Dziś dowiemy się jaka kombinacja wskaźników fundamentalnych sprawdza się najlepiej i pozwala uzyskiwać największe stopy zwrotu.



Na początek przyjrzyjmy się kategoriom 5 podstawowym wskaźnikom. Do dyspozycji mamy:

  • wskaźniki wartości rynkowej - pokazują jakie są oczekiwania rynku co do przyszłości spółki.
  • wskaźniki rentowności - pokazują czy i ile zarabia dana spółka.
  • wskaźniki wypłacalności i zadłużenia - pokazują czy spółka nie ma problemów z kredytami.
  • wskaźniki przepływów pieniężnych - pokazują strukturę przepływu gotówki w firmie, a więc informują o tym jaki jest stosunek pomiędzy pieniędzmi: zarobionymi, zainwestowanymi i pożyczonymi
  • wskaźniki siły - pokazuje jak silne jest zainteresowanie akcjami danej spółki.
Oczywiście pierwsza myśl może być taka, że powinniśmy szukać spółek mocno niedowartościowanych, z niewielkim zadłużeniem, ale dobrze rentownych. Do tego żeby spółka dużo zarabiał, dużo inwestowała i niewiele pożyczała. Aha no i oczywiście rynek powinien się nią interesować, a więc powinna znajdować się w trendzie wzrostowym.

Nietrudno domyślić się, że gdybyśmy wpisali takie kryteria do wyszukiwarki, otrzymalibyśmy 0 wyników. Nie ma spółek idealnych. Każda ma jakieś plusy i jakieś minusy. Dlatego nie można bezwzględnie porównywać spółek, mówiąc że np. KGH jest lepsze niż TVN. Wynik takiego porównania będzie zależał od tego, na które z kryteriów postawimy nacisk.

Po przeanalizowaniu portfeli kilkudziesięciu graczy gier giełdowych + realnych portfeli kilku znajomych + mojego własnego udało mi się wyodrębnić 4 wiodące profile inwestora. Każdy portfel, który analizowałem wpasowuje się w co najmniej 1 z nich.

Profil I. Inwestor długoterminowy
Nacisk stawiany jest mniej więcej po równo na pierwsze 4 grupy wskaźników. Nieistotny jest wskaźnik siły, gdyż dla inwestora długoterminowego nie ważny jest aktualny trend. Główne motto inwestora długoterminowego to: "Jeśli spółka jest rentowna i niedowartościowana, a do tego nie ma problemów kredytowych to kiedyś musi zostać dostrzeżona przez rynek". Profil nastawiony typowo na strategię kupowania na długi okres czasu spółek, które zarówno dziś jaki i za 5 lat będą stabilnie się rozwijać.
Na dzień dzisiejszy spółki dla tego profilu to np. Asseco Poland czy Stalprodukt

Profil II. Szybki zysk
Nieco kontrowersyjna, aczkolwiek często skuteczna metoda wyszukiwania spółek na krótki termin. Inwestor ma na celu wypatrzeć okazję. Kupić. Potrzymać na tyle krótko, aby się zbytnio do akcji nie przyzwyczaić, a następnie sprzedać. Nacisk stawiany jest na wskaźnik siły. Spółka powinna być nie tylko w trendzie wzrostowym, ale także w czołówce rynku. Pozostałe wskaźniki nie są zupełnie ignorowane, ale wystarczy, że nie odbiegają zbytnio od średniej rynkowej.
Na dzień dzisiejszy spółki dla tego profilu to np. Comp czy Impel

Profil III. Mocno niedowartościowane
Profil idealny dla wszystkich którzy lubią mieć w portfelu skrajnie niedowartościowane spółki i tylko czekają, aż rynek je dostrzeże. Prym wiodą tutaj wskaźniki wartości rynkowej, które są mocno wyśrubowane. Niektórzy inwestorzy dokładają wskaźniki siły, aby znaleźć spółki niedowartościowane, które zostały dostrzeżone przez graczy i wygląda na to, że będą zamykać lukę niedowartościowania. Oczywiście wtedy trzeba nieco odpuścić ostre zasady co do wartości rynkowej, gdyż wyszukiwanie może zwrócić małą liczbę spółek. (Te niedowartościowane są zwykle w trendzie spadkowym lub neutralnym).
Na dzień dzisiejszy spółki dla tego profilu to np. MCI Management czy MNI S.A.

Profil IV. Zwiększone ryzyko
Tutaj wyznawana jest zasada, że spółka powinna być mocno zadłużona, gdyż wtedy ma większą dźwignię finansową do wykorzystania, a więc może rozwijać się szybciej niż inne spółki. Oczywiście aby wykluczyć spółki wysoko zadłużone "złym długiem", dodatkowo wymaga się od spółki dość wysokiej rentowności jako potwierdzenia, że lewar jest odpowiedni wykorzystywany. Często dodawanym warunkiem jest wybieranie tylko przodowników rynku (wskaźnik siły), ale kryterium to nie jest aż tak ostre jak w profilu II.
W tym profilu znajdują się przede wszystkim banki, gdyż charakter ich branży wymaga wysokiego zadłużenia, ale poza bankami są tutaj takie spółki jak: Żywiec czy Polska Grupa Farmaceutyczna.

Nie można powiedzieć żeby, któryś profil był najlepszy. Każdy ma swoją własną metodę na zarabianie i w zależności od cykli giełdowych, raz działa lepiej, raz gorzej.

Dziś do wyszukiwarki w serwisie Fundamentalna.net dodana została funkcjonalność "Profili wyszukiwania", która pozwala załadować predefiniowane kryteria. Oczywiście po załadowaniu można je dowolnie edytować i dopasowywać do własnych potrzeb.

Dodatkowo na prośbę użytkowników dodana została możliwość zapisania kryteriów, tak aby nie trzeba było ich za każdym razem wpisywać od zera. Całość wygląda mniej więcej tak:

Jak widać obsługa profili wyszukiwania jest bardzo prosta i intuicyjna.

P.S. Po zalogowaniu w serwisie Fundamentalna.net każdy jest raczony losowym cytatem z bazy danych. Nie trudno jednak zauważyć, iż cytatów nie jest zbyt wiele i co pewien czas się powtarzają. Dlatego w tym miejscu chciałbym was poprosić o pomoc. Jeśli znacie jakieś cytaty związane (mogą być luźno) z inwestowaniem lub ekonomią, to napiszcie w komentarzu. Każdy cytat się przyda, a samodzielnie na pewno nie znajdę tylu co wspólnie z wami. 
Najlepiej gdyby cytat nie był dłuższy nie 2 zdania (z powodu ograniczonego miejsca do jego wyświetlenia) oraz posiadał autora.



Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

19 komentarzy:

irb1400 pisze...

Dzieki, fajny wpis.
Nareszsczie znalazlem podstawy analizy fundamentalnej.
Point for you, good for me :)

Pozdrawiam radosnie :)

Sokomaniak pisze...

Cytaty:

"Umiesz liczyć, licz na siebie" - mądrość ludowa
"Każdy powinien mieć fundusz bezpieczeństwa" - Ernest Buffet (dziadek Warrena Buffeta)
http://www.berkshirehathaway.com/letters/2010ltr.pdf

kkb pisze...

Cześć,
dzięki za kolejny dobry wpis.
Dobrze że ktoś w sieci pisze o analizie fundamentalnej, bo z tego co zauważyłem o wiele częściej można spotkać blogi traktujące o analizie technicznej, a ja chciałbym się dowiedzieć coś więcej o obu technikach.

Czekam na kolejne wpisy.
Pozdrawiam wszystkich!

Michał Pośpiech pisze...

"Kto nie ryzykuje ten nic nie traci, ale i nie zyskuje" może ten cytat będzie pasował :) Oby więcej takich wpisów

Analiza fundamentalna pisze...

Fajne zebranie podstawowych zasad - pomaga wstępnie się ogarnąć pośród dziesiątek dostępnych wskaźników.
Nie bardzo podoba mi się tylko profil 4 i określenie "spółka powinna być mocno zadłużona" jako jedno z głównych...

Filip pisze...

@Sokomaniak, Michał Pośpiech
Dzięki :)

@Analiza fundamentalna
Rzeczywiście jest to dość nieintuicyjne kryterium, bo wydaje się, że spółka powinna być jak najmniej zadłużona, ale patrząc z drugiej strony jeśli dobrze wykorzysta się dług (jako dźwignia finansowa) można zarabiać znacznie szybciej niż konkurencja. Działa to na takiej samej zasadzie jak dźwignia np. na forexie, gdzie inwestując 50$ możemy obracać 10 tys .$. Oczywiście w realnych przedsiębiorstwach dźwignia nie sięga 200:1 tylko np. 1,5:1 ale to i tak pozwala obracać 50% większym kapitałem brak dźwigni czyli 1:1. Oczywiście im większa dźwignia tym większe ryzyko.

Źródłem potwierdzającym słuszność Profilu IV jest np. badanie znanego analityka Thomasa Bulkowskiego, który wykazał, że spółki utrzymujące długoterminowe zadłużenie na stałym, wysokim poziomie zachowują się lepiej niż te z małym długiem (oczywiście jeśli nie zbankrutują). Opis i wyniki badania można znaleźć tutaj

Anonimowy pisze...

Aktualny stan rzeczy faworyzuje najniższe i najbardziej perwersyjne skłonności ludzkie. H.de Soto

Kapitalizm libertariański oparty na własności prywatnej to jedyny system kompatybilny z naturą człowieka. H.de Soto

Socjalizm to błąd intelektualny. H.de Soto

Popieram rząd ograniczony w maksymalnym możliwym stopniu, wliczając w to nawet brak państwa. H.de Soto

Jeśli chcemy utrzymać wolne społeczeństwo to za wszelką cenę musimy powstrzymać inflację wywoływaną przez rządy i władze monetarne.

i tochę więcej po angielsku
http://pawel-l.blogspot.com/2010/03/cytaty.html

Zdzisław pisze...

"Cena jest tym, co płacisz. Wartość jest tym, co otrzymujesz."
Warren Buffett

Tutaj jest dużo wartościowych cytatów:
http://www.buffett.pl/forums/index.php?action=vthread&forum=12&topic=167

Pozdr

Anonimowy pisze...

Do autora. Fajnie, że szybko reagujesz na uwagi na temat funkconowania wyszukiwarki. Mam jeszcze propozycję co do wyszukiwania po wartości obrotu i wolumenu. Myślę, że lepiej byłoby ustawić średnią wartość dzienną z np 20-tu sesji, niż całościowo z miesiąca.
Przy okazji chcę zapytać jakie jest kryterium przydzielania spółek do trendów (silny wzrostowy, słaby wzrostowy, itd.), oraz co dokładnie oznacza trend długoterminowy, a co krótkoterminowy?

Anonimowy pisze...

I jeszcze dorzucę kilka cytatów:

Jeśli od zysków szumi ci w głowie, a straty wywołują depresję, to powinieneś grać w Las Vegas, a nie na giełdzie. – Mark Ritchie

Zenon Komar "Sztuka spekulacji":
• Swojej opinii nie zmieniają tylko głupi i martwi.
• Ludzie nie planują przegrywać – przegrywają, bo nie planują.
• Przedwczesne wyczerpanie kapitału pieniężnego lub emocjonalnego jest największą przeszkodą w osiąganiu sukcesów na giełdzie.

dr Alexander Elder "Zawód inwestor giełdowy":
• Uczucia i emocje tysięcy inwestorów zlewają się w wielkie psychologiczne fale przypływów i odpływów, które poruszają rynkami.
• Ludzie, którzy nie uczą się na błędach z przeszłości, są skazani na ich powtarzanie.
• Rynki nie dbają o twoje dobro. Inwestorzy sukcesu to ludzie myślący samodzielnie.

Filip pisze...

@Anonimowy 17:10, Zdzisław, Anonimowy 22:30
Wielkie dzięki :)

@Anonimowy 22:09
Staram się nadążać za potrzebami :) Co do pomysłu na temat wolumenu to dodaję zbioru "do rozważenia". Co do trendów to rzeczywiście nigdzie nie dałem linka do opisu. Opis można znaleźć w sekcji FAQ na Fundamentalnej. Fundamentalna.net FAQ

Ynwestor pisze...

Moja propozycja cytatu: "Instrumenty pochodne są finansową bronią masowej zagłady" Warren Buffett

adam pisze...

Wszystko byłoby ok z analizą fundamentalną gdyby nie kreatywna i "ugniatana" jak plastelina księgowość co z tego że podawane są raporty to tylko cyfry na papierze po po zabiegu księgowych - torra , techmex, universal , wachovia itd itd cenniejsze dla mnie są intuicja i doświadczenie :)

Michał Pośpiech pisze...

Myślałeś o tym by do analizy fundamentalnej dodać też dywidendę?

Filip pisze...

@ynwestor
Dzięki :)

@adam
Rzeczywiście istnieją sposoby na kreatywne księgowanie strat itp. ale przeprowadzając pełną analizę można je dość prosto wykryć. Akurat w przypadku spółek, o których piszesz wysokie ryzyko bankructwa było znane na długo zanim to się faktycznie stało.

@Michał Pośpiech
Myślałem o tym i jeszcze mam pewne wątpliwości. Jak na razie nic nie obiecuję, ale być może ją dołączę :)

Anonimowy pisze...

Filonie a może by tak przyjąć jakąś datę np.10 01 2011 i sprawdzić prognozy kilku czy kilkunastu panów i sprawdzić kto z nich miał rację ? Mam ciekawe wnioski (: odnośnie *siły*opinii.

Filip pisze...

@Anonimowy
Jakiego typu prognozy chciałbyś sprawdzać? Jeśli chodzi o takie typu: "za 3 miesiące cena będzie większa niż dziś" to bardzo łatwo sprawdzić w narzędziach AT. Jeśli natomiast o prognozy fundamentalne typu: "w roku 2011 spółka X podwoi zyski" to już teraz można je sprawdzić w Fundamentalnej. Pewnie nie do końca dobrze zrozumiałem Twoje pytanie, więc byłbym wdzięczny za rozwinięcie ;)

Anonimowy pisze...

Moje wahania i niepewność wynikają z małego doświadczenia ,staram się podpierać decyzjami innych których obserwuję ,zawęziłem grupę i opieram się w 45% na ich opinii.Pozdrawiam i dziękuję za możliwość uczenia się od Ciebie.

Janusz Lis pisze...

Co prawda temat dość dawny, ale po obejrzeniu wywiadu z W.Buffetem myślę, że będzie się nadawał:
"Inni czytają Playboya, ja czytam sprawozdania finansowe"

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz