Na spotkaniu omówiliśmy:
- dlaczego warto posiadać własną strategię inwestycyjną
- które wskaźniki są warte naszej uwagi, a które nie i dlaczego
- jak połączyć je w spójną całość
- jak szacować kiedy będzie hossa, a kiedy bessa
Aktualnie cała dziewiątka (ta edycja była przewidziana na 10 osób, ale niestety krótko przed spotkaniem jednak z osób zrezygnowała z przyczyn zdrowotnych i było zbyt mało czasu, aby znaleźć za nią zastępstwo), pracuje nad własnymi strategiami, które gdy tylko powstaną zaczną być weryfikowane na realnym rynku w postaci portfeli prowadzonych indywidualnie przez każdego z nich. Dzięki temu standardowo, już za rok, będziemy mogli ocenić na ile tego typu spotkania mają sens i na ile skutecznie udaje się przenosić wiedzę o tym jak uzyskiwać dobre wyniki inwestycyjne, na kolejne osoby.
Poniżej nasze pamiątkowe zdjęcie:
I kilka dodatkowych:
tak to już 6 edycja
poranne sprawdzanie kwestii technicznych
to nie drzwi od szafy, ani rozstawienie piłkarzy na boisku
Ostatnie tygodnie napawają coraz większym optymizmem co do zachowania giełdy w perspektywie najbliższego roku, także myślę, że z równie wielką ciekawością jak Wy czekam na podsumowanie portfeli za rok.
Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów: | Zapisz się |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz