wtorek, 23 kwietnia 2024

Gotowi na bessę...

 Cena do zysku, to jeden z podstawowych, znany chyba wszystkim inwestorom (nawet tym niegustującym w analizie fundamentalnej) wskaźników, który pozwala na szybką zgrubną weryfikację czy spółka jest "droga" czy "tania". Zasada jest tu banalnie prosta: Im mniej rynek liczy sobie za każdą złotówkę rocznego zysku spółki, tym jest ona "tańsza".

Tańsza nie znaczy lepsza, droższa nie znaczy gorsza, co sprawia, że podjęcie decyzji inwestycyjnej, w oparciu o C/Z nie jest zadaniem trywialnym.

Okazuje się jednak, że z racji swojej uniwersalności (niezależności od branży), wskaźnik ten jest idealnym kandydatem bycie składową indeksu nieważonego, mierzącego aktualną temperaturę rynku. Myśl przewodnia stojąca za tym pomysłem jest prosta: Liczymy C/Z dla każdej spółki na rynku, dla każdego tygodnia w przeszłości, a następnie agregujemy wszystkie wartości według dat, tak aby otrzymać jedną wynikową wartość dla każdego tygodnia, która de facto jest medianą poszczególnych wartości C/Z wyliczonych na ten dzień, dla każdej ze spółek osobno.

Tak otrzymana wartość nie informuje nas o tym czy dana spółka jest droga, tylko czy cały rynek jest drogi, a stąd już niedaleko do oceny czy czeka nas hossa czy bessa. Ale po kolei.

Oto aktualny wykres wskaźnika agregującego medianę C/Z dla wszystkich spółek z GPW za ostatnie
18 lat:

Jak widać, wskaźnik sam w sobie jest wyraźnie cykliczny, ale dla lepszego wyłuskania tej cykliczności, zastosujmy zestaw filtrów:

 Powyższy wykres pokazuje uśrednioną dynamikę zmian oryginalnego wskaźnika, dzięki czemu szczyty i dołki są widoczne gołym okiem. W ostatnim czasie na wskaźniku powstał 5 analogiczny szczyt:

Oto jak prezentowały się dalsze ścieżki indeksu sWIG80 przez 1,5 roku po takim szczycie w przeszłości:


Jak widać, po każdym dotychczasowym szczycie tego typu w przeszłości, na GPW docierała bessa.

Oznacza to, że z punktu widzenia C/Z dla całego rynku, za 12-18 miesięcy nasza giełda będzie znajdowała się niżej niż obecnie.


Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

Brak komentarzy:

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz