piątek, 14 lipca 2023

Indeks Wskaźników Wyprzedzających opiera się już na ponad 30 latach historycznych danych!

Ostatnie 10 miesięcy na giełdzie to wyraźna hossa trwająca nie tylko u nas, ale również w USA czy Zachodniej Europie. Moment synchronizacji rozpoczęcia tej ogólnoświatowej hossy dobrze widać po zestawieniu ze sobą kilku indeksów. Poniżej zestawienie zachowania giełdy niemieckiej, amerykańskiej i polskiej (przekrój indeksów):

Jak widać, niezależnie od tego, na który indeks spojrzymy, bessa rozpoczęta pod koniec 2021 r. trwała niemal idealnie rok i zakończyła się w październiku 2022 r. Od tego momentu na giełdzie mamy hossę.

O to jak długo ta hossa mogłaby jeszcze potrwać zapytamy dziś Indeksu Wskaźników Wyprzedzających (IWW) dla Polski (lub jak się okaże na końcu wpisu, w wyniku niedopatrzenia, dla Australii). Okazuje się bowiem, że właśnie jesteśmy świadkami sytuacji, która w ciągu ostatnich 30 lat ma miejsce dopiero po raz 5!

Oto surowe wartości wskaźnika za cały okres, w którym istniała nasza giełda:

Jak widać, obecnie wskaźnik znajduje się na niskim poziomie i właśnie zaczął zawracać ku górze. Tego typu sytuacja, do tej pory miała miejsce dopiero 4 razy:

Sprawdźmy jak potoczyły się dalsze losy indeksu WIG w 1,5 roku po takiej synchronizacji:


Okazuje się, że na 4 historyczne ścieżki, żadna nie oznaczała nadejścia wyraźnych spadków (3 ścieżki wzrostowe i 1 z trendem bocznym). Przeciętny wynik z połączonych 4 ścieżek to +40% w 1,5 roku na indeksie WIG.

Daje nam to szybki wniosek, mówiący, że poprawa na notowaniach IWW po głębokim dołku, historycznie była dla giełdy sygnałem pro-wzrostowym. Wiedząc, że obecnie właśnie taki sygnał padł, powstaje prognoza mówiąca, że według IWW, w ciągu najbliższego 1,5 roku, czeka nas kontynuacja hossy trwającej od października 2022 r.

EDIT: Jak w komentarzu poniżej słusznie zauważył Michał Handzlik, OECD zaprzestało zbierania danych pozwalających na wygenerowanie IWW dla Polski. Sprawdziłem jak to się stało, że Makrosfera takie dane prezentuje i okazało się, że w sytuacji problemu z zebraniem danych dla Polski zostały one automatycznie zastąpione danymi dla Australii, dla której są nadal zbierane przez OECD.

Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

Brak komentarzy:

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz