Polska tygrysem Europy
Coraz taniej jest produkować w Polsce
Choć patrząc na standardowy koszyk inflacyjny, czyli wydatki, które przeciętny konsument ponosi każdego miesiąca, przyzwyczailiśmy się już do tego, że koszty życia w Polsce rosną nawet o kilka procent rocznie, to istnie ważny obszar gospodarczy, w którym w ostatnim roku ceny nie tylko nie wzrosły, co wręcz spadły (o -1,2%). Mowa tu o cenach produkcyjnych. Jeśli o standardowej inflacji będziemy myśleć jak o wzroście kosztów życia, to o inflacji producentów możemy myśleć jak o wzroście kosztów bycia producentem. Spójrzmy na wykres:
Pengab prognozuje nadejście wzrostów
Oto goły, nieobrobiony wskaźnik na tle indeksu WIG:
Czy polskie akcje zabezpieczają przed inflacją?
USA i Strefa Euro znajdują się w sytuacji, w której pomimo usilnych prób nakarmienia gospodarki kolejnymi porcjami kredytu, jakaś jej część nie chce go przyjmować i zmierza w kierunku redukcji tempa zadłużania. Tę niechęć do rozkręcenia możemy zaobserwować na wykresie inflacji, która zarówno w USA jak i Strefie Euro od wielu lat pozostaje wyraźnie niska, a wręcz spadająca: