W jednym z ostatnich postów omawialiśmy wskaźnik pokazujący stosunek gotówki w spółkach do ich kapitalizacji. Wskaźnik okazał się być bardzo wiarygodny. W komentarzu pod nim "coobraa" napisał ciekawą uwagę:
"Mam wątpliwości co do wiarygodności tego wskaźnika. Giełda zaczynała spadać wtedy kiedy kapitalizacja była duża (akcje były drogie), a rosła kiedy kapitalizacja była niska (akcje były niedowartościowane). według mnie jest duże prawdopodobieństwo, że dowolny wskaźnik podzielony przez kapitalizację da podobne "sygnały hossy i bessy", bo to właśnie kapitalizacja pokazuje czy mamy hossę czy bessę."
W skrócie chodzi tu o wątpliwość, czy gotówka pełni w tym wskaźniku jakąkolwiek funkcję, czy może zmiany kapitalizacji są na tyle dominujące, że tak na prawdę zamiast gotówki do wzoru można by podstawić cokolwiek innego, a wręcz liczyć po prostu (1 / kapitalizacja).
Sprawdziłem to i "coobraa" ma rację. Poniższy wykres pokazuje odsetek spółek, u których w danym roku wzrosła ilość gotówki.
Wykres ten ma pewne odchylenia, ale z perspektywy dynamicznie zmieniającej się kapitalizacji, jest niemal płaski, co potwierdza, że gotówka nie jest tak na prawdę kluczowa we wskaźniku "gotówka / kapitalizacja".
Choć nie zmienia to wiarygodności wskazań samego wskaźnika, to warto o tym wiedzieć, gdyż w przyszłości mogłoby nas kusić, aby dzielić inne elementy raportu spółki przez kapitalizację, tworząc kolejne dobre wskaźniki, które niestety byłyby milcząco od siebie zależne, przez co myślelibyśmy, że dysponujemy np. 5 niezależnymi wskaźnikami, a w praktyce mielibyśmy 5 wariantów tego samego wskaźnika.
Idąc tym tropem postanowiłem przetestować inne elementy raportu bez udziału kapitalizacji, aby wyłonić te, które wykazują zmienność i cykliczność, której gotówce brakuje. Tak trafiłem na przepływy operacyjne, o które zahaczaliśmy już kilka razy w przeszłości. Poniższy wykres pokazuje jaki odsetek spółek z rynku miał w danym momencie większe przepływy operacyjne niż rok wcześniej:
Jeśli zaznaczymy sobie 3 wyraźne szczyty ...
... a następnie porównamy je z indeksem WIG:
To okaże się, że były to całkiem niezłe strzały w dołki trzech poprzednich bess. Co ciekawe w obecnym momencie mamy na tym wskaźniku dynamiczny wzrost, co stwarza okazję do stworzenia 4 takiego sygnału już w najbliższym kwartale.
To odkrycie daje dość dobrą podkładkę pod wskaźnik pokrycia kapitalizacji przepływami operacyjnymi, który testowaliśmy w przeszłości, gdyż wiemy, że zarówno sama kapitalizacja, jak i same przepływy operacyjne wnoszą prognostyczną wartość dodaną.
Jednocześnie dzisiejsze odkrycie bardzo niewielkiej zmienności gotówki pokazuje, że przed skonstruowaniem bardziej złożonych wskaźników, warto dokładniej zbadać jak zachowuje się każdy z elementów z osobna.
Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów: | Zapisz się |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz