"Daj się nauczyć inwestować" to projekt, w ramach którego raz w roku zbieram grupę osób, której przekazuję wiedzę wystarczającą do regularnego zarabiania na giełdzie (przynajmniej w mojej ocenie). Następnie śledzę ich portfele, aby móc ocenić wyniki osiągane przez nich na realnym rynku. W listopadzie 2017 r. miało miejsce 4 spotkanie z tej serii, co oznacza, że to dobry moment, aby wstępnie ocenić wyniki ostatniej grupy.
Zanim przejdziemy do najświeższych wyników przypomnijmy te z pierwszych trzech edycji. Wyniki przedstawiane poniżej są wynikami "na rękę", a więc uwzględniają 3 rodzaje kosztów: spready przy zakupie / sprzedaży, prowizje maklerskie i podatki.
- Po pierwszej edycji szkolenia (2014/15 r.) portfele uczniów zarobiły w ciągu roku +13%
- Po drugiej edycji szkolenia (2015/16 r.) portfele uczniów zarobiły w ciągu roku +8,2%.
- Po trzeciej edycji szkolenia (2016/17 r.) portfele uczniów zarobiły w ciągu roku +6,6%.
W czasie tych 3 lat inwestowanie pasywne (w ETF na WIG20 dostępny na GPW) przyniosłoby łączny zysk +5% zaliczając po drodze maksymalną stratę w wysokości aż -32%.
W 4 edycji szkolenia wzięło udział 9 osób. Z tego dwie nie zdecydowały się na poprowadzenie portfela po szkoleniu. To daje nam 7 portfeli.
Aby jak najlepiej ocenić zbiorcze wyniki uczniów zastosujemy tę samą metodę co zawsze, czyli każdej osobie damy do dyspozycji 1/7 całego kapitału. Tak jakbyśmy mieli firmę zarządzającą kapitałem, która ma 8 niezależnych analityków. W ten sposób możemy stworzyć jeden syntetyczny portfel, które będzie łączył w sobie wszystkie zakupy spółek dokonane przez uczniów, tyle że za 1/7 oryginalnego kapitału.
Oto krzywa kapitału tak utworzonego portfela:
W okresie trwania testu, zbiorczy portfel stracił -0,7%. W tym samym czasie indeks WIG stracił -5,9%. Na wykresie ładnie widać podział na końcówkę wzrostów (w grudniu 2017 r. i styczniu 2018 r.) oraz na rozpoczęcie spadków w lutym 2018 r. W czasie wzrostów zbiorczy portfel poruszał się niemal idealnie tym samym torem co rosnący WIG. W czasie spadków portfel zaczął tworzyć przewagę nad indeksem, dzięki powolniejszemu spadkowi.
Jeśli obecny trend byłby kontynuowany przez kolejne pół roku, najprawdopodobniej będzie to pierwsza grupa, która w czasie inwestowania miała więcej do czynienie z bessą niż hossą. Jak dotąd, wszystkie grupy trafiały na rynek w trendzie bocznym lub rosnący, a więc mieliśmy tylko teoretyczną możliwość (dane historyczne) sprawdzenia czy w czasie dynamicznych spadków portfele rzeczywiście zachowają się lepiej niż indeks WIG (będą łagodniej spadać).
Rozbijając wyniki na poszczególne portfele, tak prezentuje się ich aktualna przewaga nad indeksem WIG:
6 z 7 portfeli zachowało się lepiej niż indeks WIG. Z tego dwa zachowały się szczególnie dobrze osiągając przewagę nad indeksem odpowiednio +9% i +11%. Najgorszy portfel traci do indeksu WIG -3%.
Tak wygląda krzywa kapitału najlepszego portfela:
A tak najgorszego:
Podobnie jak w ostatnich podsumowaniach, gorszych wyników poszczególnych portfeli nie upatrywałbym w samej konstrukcji strategii, co w preferencjach autora. Strategie, które radzą sobie najlepiej w czasie wzrostów, zwykle są tymi, które bardziej cierpią w czasie spadków i odwrotnie.
Najlepszą perełką jaką odkryli uczestnicy szkolenia był / jest: Dekpol:
Najgorszą pseudo-perełką, która przyniosła największe straty był / jest CHS:
Przez kolejne pół roku, uczniowie będą w dalszym ciągu prowadzić swoje portfele zgodnie z obranymi strategiami, tak abyśmy w okolicach września 2018 r. mogli zrobić pełne podsumowanie czwartej edycji "Daj się nauczyć inwestować".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz