Produkt Krajowy Brutto to jeden z pierwszych wskaźników makroekonomicznych, z których korzystaliśmy na tym blogu. Już 11 lat temu wskaźnik ten pomógł przewidzieć bessę z 2011 r. Ostatnie 2 lata przyniosły niespotykaną dotąd dynamikę tego wskaźnika, która na dzień dzisiejszy prezentuje się następująco:
Ten sam wykres na zbliżeniu:
Na wykresie nietrudno zauważyć cykliczność. Sprawdźmy co stanie się gdy spróbujemy wykorzystać ją do przewidzenia giełdowej przyszłości.
Jako sygnały synchronizacji wybierzmy momenty, w których roczna dynamika wskaźnika tworzyła niski dołek (poniżej -2pp.). Oto te momenty:
A oto jak zachowywał się indeks WIG przez 1,5 roku po tych momentach:
Nie był to jednoznaczny sygnał dla silnej hossy, ale w perspektywie 9-12 miesięcy od takiego sygnału na 6 historycznych sytuacji:
- 5 było wyraźnie powyżej poziomu startowego (wzrosty)
- 1 była w okolicy poziomu startowego (trend boczny)
- 0 było wyraźnie poniżej poziomu startowego (spadki)
Przeciętny poziom indeksu WIG po 9-12 miesiącach, był o ok. 20% wyższy niż poziom startowy.
W obecnym momencie właśnie padł sygnał tego typu, co sprawia, że PKB zaczyna głosować za nadejściem hossy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz