W ciągu ostatniego roku na tym blogu powstało sporo analiz makroekonomicznych, których sumaryczny wydźwięk był taki, że nadchodzą wzrosty. Ten szacunek rzeczywiście sprawdził się na realnym rynku i dziś już nie mamy wątpliwości, że trwa hossa, co ładnie widać na wykresie sWIG80, który w ciągu nieco ponad roku wzrósł o +25%.
Strony
▼
wtorek, 25 lutego 2020
wtorek, 18 lutego 2020
Czy formacja młota pomaga zatrzymać spadki?
Wyobraźmy sobie sytuację, w której w perspektywie jednego dnia, akcje spółki otwierają się na pewnym poziomie, po czym zaczynają dynamicznie spadać. Spadek w okolicach południa osiąga poziom kilku procent w stosunku do otwarcia (czerwona linia na schemacie poniżej). W tym momencie wydaje się, że będzie to ewidentnie negatywna sesja dla tej spółki. Być może ranko spółka podała do wiadomości coś co inwestorzy odebrali ewidentnie negatywnie? A może po prostu pojawiła się spontanicznie rozpoczęta, samonakręcająca się mini lawina pękających stop lossów. Niezależnie od powodu nie wygląda to dobrze.
wtorek, 11 lutego 2020
Przeciętny poziom C/Z na GPW osiągnął 14,42. Co to oznacza?
W lipcu 2019 r. w ramach tego artykułu wróciliśmy do korzeni, korzystając z dwóch najpopularniejszych wskaźników analizy fundamentalnej (C/Z i C/WK) do określenia miejsca w cyklu makroekonomicznym, w którym się wtedy znajdowaliśmy. Prognoza była dość bezpośrednia i brzmiała: "Znajdujemy się w okresie, który w przeszłość regularnie pokrywał się z okolicą dołka bessy".
Od tamtego momentu minęło 7 miesięcy w trakcie, których sWIG80 zachowywał się następująco:
Wzrosty wyniosły ok. +10%, co ciężko jeszcze nazwać pełnoprawną hossą, ale z pewnością drugą połowę 2019 r. można określić jako wzrostową. Co ciekawe na dużych spółkach wygląda to zupełnie inaczej:
Dziś zaktualizujemy naszą prognozę w oparciu o dwa wspomniane wskaźniki i zobaczymy czy utrzymują swoje zdanie, odnośnie wzrostowej przyszłości.
Dla przypomnienia ich konstrukcja opiera się na wyliczeniu przeciętnej (mediany) wartości wskaźnika C/Z i C/WK dla wszystkich spółek z GPW w danym momencie.
Zacznijmy od C/Z. Aktualny wykres wygląda następująco:
W obecnym momencie przeciętne C/Z na GPW to 14,42. Przez ostatnie ok. 1,5 roku wskaźnik znajdował się niżej. Nałóżmy nasze standardowe filtry, czyli roczną średnią ruchomą ...
... oraz roczna dynamikę zmian:
Na wykresie widzimy, że cykliczność wskaźnika pozostaje bez zarzutu. 7 miesięcy temu zaczynaliśmy znajdować się w trendzie wzrostowym wskaźnika, a dane z ostatnich miesięcy tylko potwierdziły ten trend. Dalsze ścieżki indeks sWIG80 wyglądały następująco:
Jak widać obecnie (czarna linia) pozostajemy w ramach pro-wzrostowej prognozy. Kierunek ten powinien się utrzymywać przez kolejne co najmniej 9 miesięcy.
Tak natomiast wygląda aktualny wykres przeciętnego C/WK na naszym rynku:
Obecnie przeciętne C/WK wynosi 0,96 i podobnie jak C/Z znajduje się powyżej dołka utworzonego kilka miesięcy temu. Dodajmy średnią ruchomą ...
oraz roczną dynamikę ...
Widzimy, że obecny sygnał jest dopiero trzecim od 2007 r. (choć gdybyśmy bardzo chcieli moglibyśmy się doszukiwać dodatkowego sygnały w okolicach 2016 r.). Oto dalsze ścieżki indeksu sWIG80 po takiej synchronizacji:
Tym razem aktualna ścieżka (czarna), pozostaje poniżej dwóch z przeszłości, co jest dobrym prognostykiem na przyszłość.
Podsumowując, zarówno przeciętny poziom C/Z, jaki i C/WK przez ostatnie 7 miesięcy nie zmieniły swojego wyraźnie pro-wzrostowego nastawienia do rynku, a wręcz je umocniły w dalszym ciągu rosnąć, co potwierdza wagę dołków utworzonych na nich w 2019 r. Oznacza to, że dzisiejszą prognoza można zamknąć w słowach, że według dzisiejszych wskaźników: "za 9 miesięcy będziemy [sWIG80] wyżej niż obecnie".
Czy ta prosta zależność oparta na zaledwie trzech dla C/Z i dwóch dla C/WK historycznych analogiach się sprawdzi? Przekonamy się pod koniec 2020 r.
wtorek, 4 lutego 2020
Test stabilności portfeli guru
W jednym z ostatnich artykułów omówiłem nowy wskaźnik pomagający ocenić czy testowana strategia inwestycyjna jest dobra. Jest on niestandardowy o tyle, że pozwala powiedzieć jak zachowałaby się dana strategia w zależności od tego, w którym momencie zaczęlibyśmy ją naśladować. Okazuje się bowiem, że o ile w dłuższej perspektywie dana strategia może oferować np. 5% zysku rocznie, to w perspektywie najbliższych np. 3 lat inwestowania wyniki mogą wyraźnie odbiegać od tego długoterminowego celu. Nowy wskaźnik stabilności, o którym mowa pozwala odpowiedzieć na pytanie, która strategia jest mniej zależna od tego kiedy rozpocznę inwestowanie. W ramach dzisiejszego artykułu sprawdzimy co wskaźnik stabilności wyników, mówi o znanych nam z testów na tym blogu strategii guru.