SMA 200 jest najważniejszą długoterminową średnią. Wiele osób wyznacza ogólny trend panujący na rynku właśnie za pomocą tej średniej. Dla niewtajemniczonych SMA to skrót od "simple moving average" czyli najprostszej z możliwych średnich kroczących. SMA 200 to po prostu średnia cena zamknięcia danego waloru w ciągu ostatnich 200 sesji.
Długoterminowy sygnał kupna pojawia się w momencie przecięcia ceny akcji przez średnią od góry. Natomiast sygnał sprzedaży, gdy średnia atakuje z dołu. Nie wierzcie mi na słowo. Lepiej spójrzcie na obrazek poniżej:
Ciemno niebieskie świeczki to WIG20. Błękitna linia to właśnie SMA 200. Od momentu skrzyżowania linii w maju 2009 roku znajdujemy się w oficjalnej "hossie". Czerwone strzałki oznaczają miejsca, w których testowaliśmy średnią. Już 2 razy zbliżaliśmy się niebezpiecznie blisko średniej 200 sesyjnej, jednak zawsze udawało się wyjść obronną ręką. Tym razem (czarna strzałka) bez wahania przebiliśmy średnią, co niektórzy panikarze okrzyknęli początkiem bessy. (Stąd ten nieco prowokacyjny tytuł).
Dlaczego nie wierzę, że przebicie tak uznawanej średniej jest początkiem bessy?
Wystarczy spojrzeć na ten sam wykres jednak w nieco szerszej perspektywie:
Zielonymi elipsami zaznaczyłem kolejne ważne szczyty. Strzałki podzieliłem na dwie części. Zielone pokazują miejsca, w których bezskutecznie testowaliśmy SMA 200. Czerwone natomiast pokazują miejsca, w których średnia została przebita (i to nie o kilka punktów), a mimo to hossa trwała nadal w najlepsze.
Idąc dalej zwróć uwagę, że z 4 hoss (hmm jak to odmienić?), aż 3 powtórzymy ten sam schemat: "Szczyt hossy został poprzedzony przebiciem SMA 200". Już 3 razy mieliśmy taką sytuację jak aktualnie, a mimo to rynek w przyszłości rysował kolejny szczyt.
Można powiedzieć, że bardziej prawdopodobne jest silne wybicie SMA 200 w dół, które nie zakończy hossy niż brak tego wybicia.
Jak silne były historyczne wybicia?
Pod uwagę wezmę zawsze pierwsze poważne wybicie SMA 200 w danej hossie.
Procentowe wyniki są zdumiewające. Średnie zniesienie od momentu przecięcia wyniosło:
- 7,5%
- 8%
- 7,2%
Czasowo poprzednie korekty trwały (licząc od zejścia poniżej SMA 200 do powrotu ponad tą średnią):
- 6 tygodni
- 9 tygodni
- 3 tygodnie
Mając to na uwadze oraz poprzednią analizę aktualnej sytuacji i jeszcze tą, długoterminowo jestem nastawiony pozytywnie do rynku, jednak w krótkim terminie nie jestem w stanie powiedzieć czy spadniemy jeszcze o te kilkaset punktów czy może rynek wykaże się siłą i utrzyma aktualny poziom lub nawet wzrośnie.
Dlatego w piątek sprzedałem swoje obydwie opcje na WIG20 kończąc tym samym strategię long strangle.
Naprawde podziwiam twoja prace włozoną w tego bloga. Swietnie sie go czyta tymbardziej ze podzielam twoje zdanie co do wzrostów. Mysle ze czeke nas hossa trwająca jeszcze kolo roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ok, skoro bessa właśnie puka do drzwi. To czy nie będzie to rzutować na debiut ABC Data (podobnie jak sytuacja z DSSA).
OdpowiedzUsuńpoczątkujący anonimowy
Fakt, bardzo miło się to czyta i widać, że kosztuje to sporo czasu i pracy, mogę tylko powiedzieć, że zostałeś dodany do czytnika :).
OdpowiedzUsuńCo do długości trwania hossy stawiam na końcówkę tego roku.
@ Anonimowy nr1, straszny
OdpowiedzUsuńDzięki za ciepłe słowa. Takie komentarze dają mi motywację do dalszego pisania. Co do długości hossy to pewnie któryś z was ma rację ale nie wiem który ;)
@Anonimowy nr2
obawiam się, że nie zrozumiałeś sarkazmu. Tytuł mówiący o bessie jest tylko swego rodzaju głosem tłumu, dla którego przebicie SMA 200 musi oznaczać bessę. Przeczytaj jeszcze raz artykuł ;) w nim przedstawiam, że wcale tak nie jest.
Myślę podobnie, średnia to nie święty graal. Czy będą wzrosty czy będą spadki przekonamy się po fakcie :)
OdpowiedzUsuńtak tak, opublikowałem po przeczytaniu tytułu praktycznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł, świetny blog. Naprawdę nie sposób nie zgodzić się z Anonimowym-1 odnośnie do podziwu dotyczącego włożonej pracy. Oby tak dalej i oby bez bessy:)
OdpowiedzUsuńA nie uwazasz że jest tu jakas duza analogia między oststnim kryzysem i teraz bedzie jeszcze mały zjazd na północ?? W mojej opinii na około 2050 pkt. Tak patrze na VIX i niby wszystko wskazuje jeszcze na potencjalne spadki jeszcze niżej, w końcu usiaki nie beda mieli komu sprzedawac papierów jesli poziom VIXu bedzie tak wysoki.
OdpowiedzUsuńWielkie pozdiekowania za tak skrupulatne wyliczenia na blogu :)
// nie piszę od siebie dlatego mój podpis wygląda nieco inaczej, ale to ja :)
OdpowiedzUsuń@Anonimowy
Jeden z moich scenariuszy zakłada dalszy spadek, jednak krótkoterminowo prawdopodobieństwo wzrostów i spadków oceniam na 50% : 50% dlatego wolę chwilowo nie ryzykować z opcjami.
Dobry tytuł, gdy wchodziłem już chciałem się z Tobą nie zgodzić podając dokładnie te same argument. Może następnym razem będę miał coś więcej do dodania.
OdpowiedzUsuńW bessie to my prawdopodobnie jesteśmy od czasu historycznego szczytu. Ta ostatnia fala ( rosnąca ) wygląda na korektę bessy właśnie. Obecnie bardziej prawdopodobny wydaje mi się marsz indeksu w górę, ale nie będzie to oznaką hossy, a 3 falą w trójce B. Wydaje mi się, że w takim scenariuszu większość uwierzy w dalsze wzrosty i wtedy dopiero się zacznie lament i jęki. Na hossę jest za wcześnie, bo nie polała się jeszcze krew a wykresy nawet nie miały okazji testowania poziomów wsparcia
OdpowiedzUsuńtak, spadki wrócą dopiero jak wszyscy będą obkupieni w akcje, kontraktów na spadki nikt nie będzie chciał a onet będzie pisał o hossie na GPW ;) wtedy poleje się krew :]
OdpowiedzUsuńNa przyszłość radze poczytać np. felietony Tomasza Hońdo i na przykładach próbować odczytywać sygnały dawane przez sWIG80 a nie przez chwiejny i targany przepływami zagranicznego kapitału WIG20, gdyż daje on zbyt wiele fałszywych sygnałów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń@Anonimowy
OdpowiedzUsuńWybór WIG20 jest podyktowany głównie tym, że to właśnie według tego indeksu rozliczane są opcje.
Hossa- hoss, może warto zajrzeć do słownika, jak się pisze do ludzi, zamiast podkreślać niewiedzę - dla wielu to jednak ważne (a nie "takie se język polski")
OdpowiedzUsuńPonadto - tę, a nie "tą" analizę.
A blog super:P
Jeżeli kogoś bliżej interesuje skuteczność średnich kroczących to warto przeczytać
OdpowiedzUsuńŚrednia krocząca podstawą strategii inwestycyjnej cz.1