Strony

wtorek, 2 maja 2023

PPI daje zielone światło dalszym wzrostom

Półtora roku temu, w listopadzie 2021 r. w ramach wpisu: "Zgoda na nadejście bessy została podpisana" powstała prognoza nadejścia spadków, której esencją były słowa: "W ciągu ostatnich 25 lat tak szybko rosnąca inflacja cen producentów jak obecnie zawsze (5 na 5 sytuacji) przekładała się na nadejście bessy".

Kolejny rok rzeczywiście przyniósł pełnoprawną bessę, która przyniosła spadki przekraczające 20%:


Do stworzenia tamtej prognozy wykorzystaliśmy wskaźnik inflacji cen producentów PPI. Jest to alternatywa dla klasycznego wskaźnika inflacji (CPI), która choć jest z nim mocno skorelowana to wydaje się reagować nieco szybciej i intensywniej. Oto wykres porównujący zachowanie obu tych wskaźników w ciągu ostatnich 28 lat:

 
Szybsza reakcja PPI względem CPI możne wynikać z faktu, że wzrost cen docelowych produktów często jest związany ze wzrostem półproduktów wykorzystywanych do ich tworzenia. Oznacza to, że producenci, którzy wykorzystują półprodukty zostają dotknięci przez wzrost cen szybciej niż konsumenci docelowych produktów.

Oto aktualny nieodszumiony wykres rocznej dynamiki PPI:

Jak widać, choć pik z ostatniego roku w krytycznym momencie przebił poziom aż +25%, to już od 7 miesięcy wskaźnik regularnie spada. W ostatnim miesiącu spadek ten przybrał na dynamice w wyniku czego aktualny poziom rocznej inflacji producentów wynosi +10,1%.

Poniższy wykres pokazuje momenty, gdy dynamika PPI spadała tak mocno jak obecnie (po wcześniejszym dynamicznym wzroście):

Okazuje się, że w przeszłości z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia 3 razy. Oto jak potoczyły się dalsze losy indeksu sWIG80 w 1,5 roku po takiej synchronizacji:


Okazuje się, że wszystkie 3 dalsze ścieżki były wyraźnie pro-wzrostowe.

Oznacza to, że jeśli ta zależność miałaby się utrzymać, z punktu widzenia dynamiki cen produkcyjnych PPI, czekają nas dalsze wzrosty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz