Bezrobocie, podobnie jak inne wskaźniki makroekonomiczne, zmienia się cyklicznie. Aktualne w Polsce jest ono najniższe od ponad 30 lat. Dziś sprawdzimy jak wygląda korelacja bezrobocia z zachowaniem indeksów giełdowych i co może ona oznaczać dla przyszłości naszej giełdy.
Oto jak zmieniała się stopa bezrobocia w ciągu ostatnich 30 lat:
Nałóżmy na niego standardowy zestaw filtrów odszumiających i normalizujących:
Jako punkty synchronizacji wybierzmy te momenty, gdy dynamika zatrudnienia wyraźnie zwalnia (wskaźnik przebija -1,5% w dół):
Oto jak zachowywał się indeks WIG przez 1,5 roku po takich synchronizacjach:
Co prawda ze wspomnianym sygnałem, w przeszłości, mieliśmy do czynienia tylko 3 razy, jednak we wszystkich scenariuszach indeks WIG zachowywał się dość spójnie. Za każdym razem, po przecięciu w dół poziomu -1,5% na dynamice zmiany zatrudnienia, na GPW pojawiała się hossa.
Jak ma się to do obecnej sytuacji?
Aktualnie omawiany dziś wskaźnik znajduje się na poziomie +1,2% i spada w tempie ok. -0,4 p.p. miesięcznie. Jeśli trend ten zostanie utrzymany, to sygnału do rozpoczęcia nowej hossy będziemy mogli spodziewać się za ok. 6-7 miesięcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz