Strony

niedziela, 12 stycznia 2014

Ile zabiera korekta?


Jako, że kilka ostatnich tygodni na szerokim rynku trwają spadki, mam wrażenie, że to idealny czas na porównanie obecnej sytuacji z przeszłością. Obecne spadki trwają na razie 6 tygodni i zabrały indeksowi sWIG80 nieco ponad 10%, a ile zwykle zabierają korekty?


Aby odpowiedzieć na to pytanie rzućmy okiem na wykres:


Przedstawia on największe korekty, które zdarzały się w czasie każdej hossy od 1996 roku. Pierwszy wniosek, który mi się nasunął to, że zwykle taka największa korekta w ramach każdej hossy zdarzała się mniej więcej w połowie czasu trwania hossy, ale to taki poboczny wniosek i na razie potraktujemy go jako ciekawostkę i idziemy dalej.

Sprawdziłem ile trwała i ile zabrała indeksowi każda z korekt zaznaczona kółkiem. W ostatniej kolumnie policzyłem ile średnio w tygodniu korekta zabierała.


Okazuje się, że największe korekty w ramach hossy zabierały co najmniej 10%. Ich czas trwania wahał się od 5 do 12 tygodni. Najbardziej dynamiczna korekta z 2006 roku nieco odstaje od pozostałych pod względem charakterystyk, gdyż była gwałtowna ale krótka. Pozostałe mieszczą się w średnio-tygodniowym spadku pomiędzy 0,8% i 1,6%.

Porównajmy te dane z obecną korektą, która na dzień dzisiejszy trwa 6 tygodni i zabrała indeksowi ok. 10%. Daje to średnio-tygodniowy spadek wynoszący -1,68% czyli ładnie wpasowuje się w charakterystykę w korekt (z 1999r. i z 2010r.).

Niezależnie od tego czy dynamika spadku się utrzyma czy nieco zwolni (aby wyrównać średnio-tygodniowy spadek w okolice niższych wartości) z tabelki wynika, że standardowo powinna trwać 9-12 tygodni (a więc jeszcze 3 - 6 tygodni).

Co do zakresu spadku to obecna korekta zrealizowała już minimalny zakres ok. -10% do maksymalnego historycznego zakresu brakuje jej jeszcze 7,5% spadku.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby obecna korekta przybrała na sile i ustanowiła nowe maksimum zarówno czasu trwania jaki i dynamiki spadku, ale statystyka wydaje się być po stronie "standardowego" przebiegu.

Jedyne co mi nie pasuje to ciekawostka, którą poruszyłem na początku, czyli fakt, że poprzednie korekty największe korekty, zwykle występowały w okolicach połowy czasu trwania hossy czyli w uproszczeniu zaczynały się rok po początku hossy, a po ich zakończeniu hossa trwała jeszcze kolejny rok.

W tym cyklu hossa trwa już ok. 20 miesięcy więc to bardzo późno na pojawienie się dużej korekty, dlatego być może obecna korekta wcale nie będzie największą w tym cyklu. Jeśli by miało tak być, największą korektą tego cyklu znajdującą się w okolicy środka hossy byłaby korekta z lutego 2013, która zniosła indeks w dół o 9,5% i trwała 12 tygodni (czyli pasuje do charakterystyki z tabelki). Gdyby tak było to hossa miałaby trwać jeszcze przez ok. rok po jej zakończeniu czyli do okolic kwietnia / maja 2014.

Taka teoria kłóci się nieco z analizami z poprzednich artykułów.

Myślę, że rozwiązaniem całej zagadki z korektami, może być dokładniejsze przyjrzenie się wykresowi z początku artykułu:

O ile cała teoria z główną korektą każdej hossy pojawiającą się w połowie czasu jej trwania ma pokrycie w 4 ostatnich hossach, to hossa z 1996 roku wydaje się mieć 2 kluczowe korekty, z których przy dokładniejszym zbadaniu jedna jest przed połową czasu trwania hossy, a druga za połową.

Skoro hossa z 1996 roku mogła się wyłamać i mieć 2 korekty, to może obecna poszła w jej ślady? Przypomina mi to nieco teorię fal Elliotta, gdzie hossa składa się z 5 fal: trzech wzrostowych i 2 korekt. Jakie to ma dla nas znaczenie?

Otóż, skoro środek hossy (czasowy, a nie wysokościowy) był pomiędzy korektą z lutego 2013 i obecną to możemy policzyć, że przypada on mniej więcej na sierpień 2013 roku. Skoro standardowa hossa trwa 2,2 lata to jej połowa trwa ok. 13 miesięcy. Dodając 13 miesięcy do sierpnia 2013 roku otrzymujemy wrzesień 2014 roku jako prawdopodobny moment zakończenia hossy. Jeśli analogia do fal Elliotta miałaby się sprawdzić to obecna korekta byłaby falą 4 (spadkową), a następnie czekałaby nas fala 5 (wzrostowa).



13 komentarzy:

  1. Wróżenie z fusów, dlatego że w 2005 to też spokojnie można interpretować jako korekte (jej skala była mniejsza/podobna do maja 2006). I wtedy wszystko się rozwala.

    OdpowiedzUsuń
  2. @Anonimowy 23:00
    Różnica pomiędzy spadkami z 2005 roku i wszystkimi spadkami pozaznaczanymi kółkami na wykresie jest taka, że w 2005 roku mieliśmy bessę. Dlaczego bessa? Bo niemal wszystkie dane makro drastycznie się pogorszyły. PKB spadało, stopy procentowe rosły, spadała produkcja itd. Szczęśliwie tamta bessa miała dość płaski przebieg, dlatego na wykresie wygląda jak korekta. Pozostałe spadki (te zaznaczone kółkami) pojawiały się zawsze w czasie bardzo dobrych danych makro. Dlatego uznaję je za korekty.

    OdpowiedzUsuń
  3. małe i średnie spółki nie przebiją ostatniego szczytu ale zrobi to wig20 więc szeroki wig póki co bedzie raczej delikatnie sie osuwał a kolejne zakupy to na poziomach być może z 2009 za rok dwa sie opłacą na pewno nie teraz, zmienie zdanie co do tego scenariusza dopiero jak zobacze wig powyżej 55000pkt.

    OdpowiedzUsuń
  4. NH-NL i punkty czasowe na nim,wychodzi mi teraz analogia korekty 2003.Filip proszę przyjrzyj się powtarzalności na NH-NL ciekawe zjawisko.Bessa wychodzi mi wiosną 2015.Mam jeszcze jedną prośbę ,czy można sprawdzić skuteczność inwestycji w najsilniejszą spółkę relatywnie z rotacją miesięczną z wig 20 w okresie jak najdłuższym.Pozrdrawiam i gratuluję (najlepszy materiał do analiz jaki jest w internecie)

    OdpowiedzUsuń
  5. a mi wlasnie wychodzi, ze robimy 4 fale spadkowa w piatce wzrostowej, czyli zostala jeszcze fala 5 wzrostowa , ostatnia, przy czym nie musi ona przebic szczytow 3 wzrostowej , to tak zeby nie bylo za latwo :-), gdyby to sie sprawdzilo , to byl by to idealny moment na wyjscie z papierow

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja się bałem zbyt dużej jednomyślności, a tu mamy niezły rozstrzał :) Jeśli dobrze zrozumiałem to:
    @Trader spodziewa się dalszych spadków, @Anonimowy 13:53 kontynuacji hossy jeszcze przez ok. rok, a @Anonimowy 15:39 ostatniej fali wzrostowej, która może wcale nie wybyć się zbyt mocno ponad ostatnie szczyty.

    Ciekawe :)

    @Anonimowy 13:53
    Co do pytania o testy strategii to można by taki zrobić. Sam jestem ciekaw wyniku. Jest tylko mały problem. Nie mam zbyt wielu informacji o historycznym składzie indeksu WIG20, czy znasz może jakieś źródło danych, w którym można sprawdzić np. jakie spółki wchodziły w skład indeksu WIG20 w danym momencie w czasie? Chyba, że nie ograniczałbym się do spółek z WIG20, a np. do określonego wolumenu (wybierałbym najsilniejszą z 20 spółek z największym wolumenem w poprzednim miesiącu). Tak byłoby mi łatwiej bo dane o wolumenie na spółce w określonym czasie są łatwo dostępne. Daj proszę znać czy to miałoby dla Ciebie sens czy może znasz jakieś źródło, o którym wyżej pisałem i wtedy zrobimy ten test tylko dla spółek z WIG20 :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Filon
    Rzeczywiscie chodziło o płynność więc kierunek dobry z kontrolą wolumenów.Gdyby winik pobił indeks to warto by zrobić zakładkę na fundamentalnej z bieżącymi wskazaniami i kawałek portfela na to przeznaczac

    OdpowiedzUsuń
  8. 10procentrocznie14 stycznia 2014 15:31

    Mała notka techniczna: Właśnie zamieniłem stary system komentarzy na nieco bardziej dynamiczny (disqus). Do plusów, które odczujemy na pewno można zaliczyć wygodę komentowania (wreszcie będzie można łatwo odpisywać na komentarz konkretnej osoby, oceniać komentarze innych itp.). Jeśli zauważycie, że coś działa niepoprawnie napiszcie o tym proszę, bo jest to dla mnie nowy system :)

    OdpowiedzUsuń
  9. powolutku stawiane są już pytania czy to korekta w hossie czy też jest to już pierwsza fala bessy http://wojciechbialek.blox.pl/2014/01/Jak-odroznic-korekte-hossy-od-pierwszej-fali-bessy.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Filip

    Bialek popelnil ostatnio taki wpis

    http://wojciechbialek.blox.pl/2014/01/Jak-odroznic-korekte-hossy-od-pierwszej-fali-bessy.html


    i zainteresowaly mnie dwa parametry, a mianowicie zmiana roczna M1 (moze M2 i M3 tez?) i Wibor 3mc , obejrzyj i zastanow sie , czy nie warto by dodac je do wskaznikow makrosfery.

    OdpowiedzUsuń
  11. 10procentrocznie21 stycznia 2014 23:59

    Bardzo lubię artykuły tego Pana. Z tego co przeczytałem w podlinkowanym artykule to Pan Białek na razie jest prowzrostowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. 10procentrocznie22 stycznia 2014 00:01

    Wibor można znaleźć w makrosferze: http://www.makrosfera.net/analize.aspx?v1=SWIG80__LOG&v2=Wibor_ON


    Co do M1, M2, M3 to muszę się dokładniej przyjrzeć, ale jeśli będzie w tym jakiś potencjał to na pewno dodam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. 10procentrocznie22 stycznia 2014 00:04

    Wyniki strategii z jedną najsilniejszą spółką wrzuciłem tutaj: http://10-procent-rocznie.blogspot.com/2014/01/test-strategii-pojedynczego-lidera.html

    OdpowiedzUsuń