Tak jak obiecywałem, od nowego roku (dokładniej od wczoraj) portfel inwestycyjny, który razem prowadziliśmy na łamach bloga przeszedł transformację wizualną i obecnie będzie aktualizowany w postaci plików PDF udostępnionych do pobrania abonentom serwisu Fundamentalna.net.
Dla niewtajemniczonych pod tym linkiem, znajdują się posty oznaczone etykietą "portfel inwestycyjny", które opisują początki portfela.
Po prawej stronie bloga pojawił się wykres, który będzie aktualizowany raz w tygodniu (po aktualizacji portfela) i będzie nas informował o tym jak nam idzie.
Czy portfel będzie zarabiał?
Choć mam nadzieję, że tak będzie to niestety tego nie wiem. Teoretycznie prawdopodobieństwo jest po naszej stronie. Wykonaliśmy sporo testów na danych historycznych, które potwierdziły nasze przypuszczenia. Do tego wiemy jak portfel powinien zachowywać się w poszczególnych fazach koniunktury, więc wiemy kiedy portfel powinien bić indeksy, a kiedy nie należy od niego wymagać zbyt wiele. Nigdy jednak nie wiemy czy może czegoś nie przegapiliśmy.
Tak czy inaczej jestem dobrej myśli i z niecierpliwością czekam na kolejne tygodnie, aby zobaczyć jak nasz portfel poradzi sobie z nadchodzącymi tygodniami.
Dziś przez cały dzień rozsyłane były pliki z aktualną pełną wersją portfel do wszystkich osób zarejestrowanych w serwisie Fundamentalna.net. Jeśli jeszcze nie otrzymałeś maila (z racji rozmiaru załącznika sam proces wysyłki nadal trwa dosyć długo) lub nie masz konta w ww. serwisie, a jesteś zainteresowany jego zawartością, plik z portfelem można pobrać tutaj.
Jestem ciekaw czy macie jakieś pytania dotyczące nowego życia portfela?
Ze swojej strony mam do Was pytanie o to jak wam się podoba całość od strony opracowania technicznego? Tzn. np. czy wykresy są czytelne? Czy jakieś informacje z pliku są niejasne? Czy podoba Wam się wizualna oprawa portfela? Chętnie poznam wasze opinie.
PS. Polecam przeczytanie drugiej strony w portfelu (tej zaraz po tytułowej ze sporą ilością tekstu).
pomysł bomba! 3mam kciuki za sukces portfela :)
OdpowiedzUsuńAbonament trzeba opłacić z Twojego polecenia? Czy wystarczy normalnie to zrobić i jak o tym fakcie poinformować Ciebie?
OdpowiedzUsuńPolecam z pełną odpowiedzialnością produkt Filipa, gdyż sam prowadzę podobny portfel i wiem jak ciężko jest pobić rynek. Oczywiście moja filozofia i podejście jest zgoła odmiennie i oparte na nieco już staroświeckiej zasadzie "kup i trzymaj" dobre spółki, ale chylę czoła przed autorem za kawał dobrej roboty. Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że z niecierpliwością na to czekałem.
Dla mnie osobiście zarówno wykresy jak i opisy są bardziej przejrzyste niż w pierwszej odsłonie portfela. Gratulacje!!
Pierwszą edycję portfela starałem się śledzić na blogu, a w drugiej postanowiłem wziąć udział już bardziej aktywnie :)
Stąd też kilka technicznych pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi we wcześniejszych wpisach (chyba, że coś przeoczyłem):
1. Wiem, że każda spółka jest kupowana za taką samą kwotę. Co w przypadku gdy postanowimy jakąś sprzedać? Kapitał ze sprzedaży dzielimy równo na pozostałe (dokupujemy)czy może czeka na sygnał zakupu kolejnej spółki?
2. Czy system zakłada zwiększanie kapitału portfela? Na jakiej zasadzie - tylko poprzez zakup kolejnej spółki czy może też poprzez dokupienie w równych częściach, wszystkich już posiadanych w naszym portfelu?
3. Odwrotna sytuacja. Zakładając, że nie chcemy już zwiększać kapitału portfela, co robimy w przypadku pojawienia się sygnału zakupu kolejnej spółki (bez sygnału sprzedaży którejś z już posiadanych? Sprzedajemy w równych częściach spółki już posiadane by uzyskać wymagany kapitał na zakup kolejnej spółki?
Raz jeszcze gratuluję nowej formy prezentacji portfela i trzymam kciuki za jego powodzenie.
Pozdrawiam,
@bazgrająca
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
@Anonimowy 7:32
Wystarczy normalny abonament bez żadnego polecania :) O fakcie zakupu nie musisz mnie w żaden sposób informować. Wszystko jest zrobione automatycznie.
@longterm
Dziękuję za miłe słowa :)
@Anonimowy 10:44
Jako, że prezentowany portfel jest tylko pewnego rodzaju wskazówką do tego jak można inwestować, a nie kompletnym systemem to wiele kwestii zarządzania kapitałem (m. in. te o które pytasz) nie są jeszcze w pełni rozwiązane. Oznacza to, że w praktyce czasem kapitał dzielimy nieco inaczej niż wynikałoby z portfela. Mimo to spróbuję odpowiedzieć na Twoje pytania.
Ad1. Portfel jest rozliczany tak, że po sprzedaży cały kapitał ze sprzedaży jest rozdzielany na pozostałe spółki. W praktyce zwykle z powodu prowizji opłaca się poczekać z boku z uzyskanym kapitałem na ewentualny nowy sygnał kupna.
Ad2. Zwiększenie kapitału może nastąpić w dwóch przypadkach:
-Po cyklicznej bessie (gdy nie mamy w portfelu żadnych spółek przez spory okres czasu). Wtedy jak już zaczną pojawiać się nowe sygnały kupna możemy każdą spółkę kupować za odpowiednio większą kwotę.
-Gdy pojawia się któryś z kolei sygnał kupna. Zamiast zmniejszać zaangażowanie w innej spółce możemy po prostu dokupić nową co zwiększy nam ilość zainwestowanego kapitału.
Ad3. Jeśli nie chcemy zwiększać kapitału, a pojawiają się kolejne sygnały, wtedy trzeba zdecydować, którą spółkę wolimy wyrzucić z portfela. Jeśli nie podoba nam się ta najnowsza to po prostu, w ogóle jej nie kupujemy. Jeśli wolimy nową zamiast, którejś ze starych spółek, to tą starą sprzedajemy przed terminem i zastępujemy ją nową. Teoretycznie można także zrobić tak jak piszesz czyli sprzedać każdą z posiadanych spółek w małej części, żeby zrobić miejsce dla nowej, ale trzeba zdecydować czy w danym momencie prowizje nie będą zbyt duże.
Jak widzisz mimo istnienia sygnałów zakupu i sprzedaży sama decyzja co do tego w jaki sposób zarządzać kapitałem pomiędzy spółkami nadal w dużej mierze zostaje po stronie użytkownika.
Jeszcze jedno pytanie odnośnie pkt 2.
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę to co napisałeś w odpowiedzi na pyt.2, czy jest zasadne teraz zakupić spółki z prezentowanego przez Ciebie portfela (byłoby to zwiększenie kapitału) czy też lepiej poczekać i zacząć kupować spółki, które dopiero będą wskazane przez system?
Pozdrawiam,
@Anonimowy 15:19
OdpowiedzUsuńHmm ciężkie pytanie. Po pierwsze to muszę jeszcze raz podkreślić, że nie zachęcam do kopiowania ruchów portfela, a raczej do wykorzystywania go do tworzenia swoich własnych strategii, a wszelkie zakupy każdy dokonuje na swoją odpowiedzialność. Nie potrafię przewidywać przyszłości i dokładnie tak samo jak teraz portfelowi idzie znakomicie w dowolnym momencie może zacząć iść tragicznie. Proszę wziąć to pod uwagę.
Co do samego pytania to osobiście miałem jakiś czas temu podobny problem i ja zrobiłem tak, że poczekałem na nowe sygnały. Niestety nie potrafię jednoznacznie powiedzieć czy i tym razem taka strategia okaże się słuszna, bo zawsze może się zdarzyć dłuższy okres bez nowych zakupów.
Dziękuję bardzo za klarowne i wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie pytania.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia z portfelem i już czekam na jego kolejne aktualizacje.
Pozdrawiam.
Proponuje zwrocic uwage na Polnord. Zdaje sie ze spelnia wszystkie warunki aby znalezc sie w portwelu inwestycyjnym.
OdpowiedzUsuńja proponuję ipopemę
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyczerpujące wypowiedzi :). Mam pytanie o zlecenia kupna i sprzedaży. Rozumiem, że w piątek realizujesz je za pomocą PCRO?
OdpowiedzUsuńa ja szczerze pisząc, czekam na wpisy traktujące o innych sprawach - nie zapominaj o nich proszę, bo wiele wpisów było u Ciebie naprawdę pożytecznych.
OdpowiedzUsuńWitam. Jako słabo doświadczonego inwestora, gnębi mnie następująca rzecz - timing. Korzystając z wyszukiwarki na Fundamentalna.net mam wybór kilku spółek mocnych fundamentalnie (na podstawie ostatnich raportów finansowych). Czy warto kupować je już teraz i trzymać, czy zaczekać na wyniki za koniec 2012 roku? Może wtedy zupełnie inne spółki pojawią się jako wynik wyszukiwania (oczywiście według tych samych kryteriów).
OdpowiedzUsuń@Anonimowy 18:25
OdpowiedzUsuńNa potrzeby portfela przyjmuję zawsze ceny piątkowego zamknięcia :)
@Anonimowy 12:41
Poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię, z którą borykają się wszyscy inwestorzy, a na którą niestety nikt nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć. Twoje pytanie bezpośrednio wiąże się z tym czy dana spółka poprawi w nadchodzącym kwartale wyniki czy nie? Jeśli poprawi bardziej niż wszyscy się tego spodziewają z pewnością jej kurs urośnie na giełdzie. Niestety problem z przyszłością jest taki, że nie wiemy jaka będzie. Dlatego inwestowanie w oparciu o fundamenty nie pozwala łapać dołków, ani szczytów. Cała idea inwestowania fundamentalnego, to raczej szukanie spółek, które są świetne jako realne firmy, a inwestorzy giełdowi ich nie doceniają. Jeśli już masz takich kilka, do wyznaczenia momentu wejścia możesz użyć kilku innych pomocniczych danych jak np.: wchodzisz jeśli spółka (wybrana wcześniej przez Ciebie w oparciu o fundamenty) wchodzi w trend wzrostowy.
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak powiedział kiedyś słynny inwestor W. Buffett, najlepiej kupować akcje przecenionych spółek, które po wycofaniu ich z giełdy i likwidacji dają zarobić. Myślałem, że taką anomalię pokazuję wskaźnik C/WK według Grahama (wartość pomiędzy 0 i 1). Jeśli dobrze pamiętam, w połowie 2009 r. jedną ze spółek według tego kryterium była Wilbo. Dzisiaj spółka ta ma problemy finansowe i jest bliska bankrutctwa. Obecnie jej kurs jest niżej niż w tamtym okresie. Czy mimo to, gdybym wtedy kupił i czekał teraz na likwidację, zarobiłbym czy jednak stracił?
OdpowiedzUsuńRady Buffeta nie mają zastosowania do graczy posiadających mały kapitał. On poprostu miał dość pieniędzy że kupował informacje o spółkach które nie były powszechnie znane. Przykład z Wilbo jest bardzo dobry. Spółka zgłasza wniosek o bankructwo ale zwykły inwestor nie wie czy to co spółka ogłaszała jako swoją wartość księgową jest rzetelne, czy też może ukryła jakieś długi które teraz przy podziale majątku wyjdą na jaw. Albo do swoich aktywów dodała rzeczy jakich nie da się sprzedać - np ziemię co do której ktoś ma roszczenia i toczy sprawę w sądzie, itp. Spólka Wilbo proponuje że dużym inwestorom zwróci jedynie 60% długu i to przez 5 lat bez żadnych odsetek. Wątpię że pozwoli to komukolwiek zarobić.
OdpowiedzUsuńCicho coś na blogu... jest tak jak pisałeś, tworzenie portfela i rekomendacji zabiera Ci czas który wcześniej wykorzystywałeś na pisanie ciekawych postów na blogu. Mam nadzieje że to nie koniec?
OdpowiedzUsuńTutaj też całkiem ciekawy portfel: http://at-trader.blogspot.com/p/spis-wszystkich-analiz.html
OdpowiedzUsuńPodejście czysto techniczne