Mówi się, że poziomy oporu i wsparcia na giełdzie powstają w wyniku oczekiwań inwestorów. Jeśli dużo osób wierzy, że jakiś poziom powstrzyma spadki, ustawiają się oni w okolicach tego poziomu z ofertami kupna tworząc opór. Jeśli opór będzie dostatecznie silny może nawet nastąpić odwrócenie trendu...
To właśnie dzięki tym ludzkim przekonaniom wykresy giełdowe są bardzo charakterystyczne i łatwo rozpoznawalne. Wielokrotnie testowane linie trendu, poruszanie się kursu w ramach kanału od jednej bandy do drugiej. Na tym opiera się analiza techniczna.
Wszystko wydaje się takie logiczne.
Jak zatem wyjaśnić poniższe wykresy wygenerowane w sposób całkowicie losowy bez udziału człowieka?
Czy ktoś z czytelników potrafi wyjaśnić dlaczego na danych niepowiązanych z giełdą również występują zadziwiająco precyzyjne opory, wsparcia czy też kanały trendowe?