Strony

sobota, 17 września 2011

Prognoza na którą czekasz!


Niedawno pojawiła się comiesięczna aktualizacja naszego ulubionego (i zarazem najważniejszego) wskaźnika makroekonomicznego. Osoby, które jeszcze nie wiedzą czym jest IWW i dlaczego jest taki ważny szczerze zachęcam do przejrzenia archiwalnych wpisów na ten temat.


A teraz do rzeczy. Tak wygląda aktualny wykres IWW nałożonego na roczną zmianę WIG:


Nie można nie zauważyć niemal idealnej korelacji pomiędzy seriami danych. Dzięki tej korelacji i cykliczności zmian IWW możemy przeprowadzić następujące rozumowanie:

Historyczny poziom IWW waha się od ok. -3 do ok. 14, co więcej wskaźnik bardzo rzadko (tylko raz w historii) zawraca z raz obranej drogi. Najprawdopodobniej i tym razem dotrze w okolice ( 0 ; -2 ). Zajmie mu to ok. 5 miesięcy.

Prześledźmy co się w historii działo z niebieską linią w ciągu 5 ostatnich miesięcy przed dołkiem na IWW.


Okazuje się, że w każdym z 4 historycznych okresów na kilka miesięcy przed dołkiem na IWW, zmiana roczna WIGu malała o ok. 20 punktów procentowych.

Uwaga! Tej zmiany nie można bezpośrednio przekładać na przyszłą zmianę indeksu, gdyż pamiętajmy, że niebieska linia nie pokazuje wartości indeksu WIG, ale procentową roczną zmianę indeksu.

Aby sprawdzić do jakiego poziomu powinien spaść indeks, aby zachować historyczne zależności, wystarczy że znajdziemy poziom, który za 5 miesięcy spowodowałby wykreślenie na niebieskiej linii wartości -30%.

-30% wzięło się stąd, iż aktualny poziom niebieskiej linii to -10%, a zakładamy (zgodnie z tym co zbadaliśmy na danych historycznych), że w ciągu najbliższych kilku miesięcy wartość ta zmaleje jeszcze o 20%.

Nasze dane do obliczeń to:
wartość WIG w lutym 2012 = x (to chcemy obliczyć)
wartość WIG w lutym 2011 = 47540pkt. 
pożądany spadek = -30%

a więc:
 x / 47540 = 0,7 (0,7 to inaczej 70% czyli 100% minus nasze 30%).
x = 33278pkt

Aktualny poziom WIG to 39254pkt, a więc spadek do 33278pkt to zjazd o ok. 15%.

Gdybyśmy taki sam spadek przeliczyli dla indeksu WIG20 za ok. 5 miesięcy (w momencie gdy IWW wyrysuje dołek) powinien on osiągnąć wartość ok. 1955pkt.

Czy taki scenariusz jest realny?
Biorąc pod uwagę, że od szczytów sprzed kilku miesięcy spadliśmy o ok. 600pkt (20%) na indeksie WIG20, spadek o kolejne 15% w ciągu półrocza nie jest nierealny. Od strony technicznej spowodowałoby to wyrysowanie tzw. flagi:


Flaga jest formacją, która dzieli impuls na 2 równe połowy (oczywiście jeśli zostanie zrealizowane wybicie). Informacja jaką ze sobą niesie dla aktualnej sytuacji brzmi mniej więcej tak: "Nie wiem czy wybicie zostanie zrealizowane czy nie, ale wiem, że jeśli zostanie zrealizowane to znacznie zwiększy się prawdopodobieństwo, że ruch zostanie dokończony, a nie zatrzyma się np. gdzieś w połowie".


Co ciekawe jeśli odejmiemy od dolnego ograniczenia kanału 340pkt otrzymamy poziom ok. 1840 na WIG20.

Podsumowanie:

  • Dołek bessy ukształtuje się za ok. 5 miesięcy (z dokładnością do ok. 2 miesięcy).
  • Minimalny zasięg ostatniego ruchu spadkowego w tej bessie to -15% czyli poziom 1955pkt na WIG20.
  • Prawdopodobny zasięg ostatniego ruchu spadkowego w tej bessie to poziom 1840pkt.
Oczywiście warto na bieżąco śledzić wskazania IWW, gdyż całe nasze dzisiejsze rozważanie opierało się na tym, że IWW zawróci za nie mniej niż 5 miesięcy (co jest najbardziej prawdopodobne). Oczywiście będę was na bieżąco informował jak wygląda sytuacja, a tymczasem idę rozejrzeć się za kupnem spadkowych opcji na grudzień.

25 komentarzy:

  1. Podoba mi się ten entuzjazm, ale próbka jest niestety za mała, aby mówić o jej wiarygodności statystycznej. Jednak, jeśli daje zarobić, nie widzę problemu. Znam znacznie bardziej subiektywne metody, na których ludzie zarabiają mniejsze lub większe pieniądze.

    W każdym razie obrany kierunek jest zgodny z większością systemów średnio- i długoterminowych, więc podstawa nie ma większego znaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis, czy będzie nam dane przeczytać coś teraz o opcjach na spadki ?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpis bardzo fajny.
    Poproszę o informację jak można wykorzystać taki (teoretyczny) scenariusz do zarabiania (oczywiście na własną odpowiedzialność).

    P.S
    Prośba do autora blogu. Proszę o częstsze wpisy.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Anonimowy 13:15
    Postaram się coś napisać w najbliższym czasie :)

    @Anonimowy 22:20
    Podstawowe metody zarabiania na spadkach opisałem niedawno w tym wpisie.
    Do zarabiania na aktualnej sytuacji najprawdopodobniej sam wykorzystam opcje na WIG20.

    OdpowiedzUsuń
  5. to prawda,przynajmniej ja, czekam zawsze na ten wpis, a czy daloby sie w podobny sposob zaplanowac rozwoj sytuacji na walutach np. eurpln, chfpln?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na
    http://inwestujac.blogspot.com/p/strategie-inwestycyjne.html

    Na moim blogu opisałem jak korzystać z wskaźników ZEW, CLI, BCI i CCI ;) CLI. Wskaźnik można bez problemu za prognozować za pomocą modelu Auto regresji na 5 miesięcy z dość dobrym wynikiem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię Twoje wpisy - bardzo inne od większości inwestycyjnych blogów :). Fajnie by było gdybyś pisał częściej, ale lepiej rzadziej a dobrze :).

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. RO MA BY
    30 sierpnia 11, 1:43pm

    Ok 1700 20 września.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekałem na ten wpis dotyczący IWW / WIG
    Bardzo dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  10. @Anonimowy 11:48
    Miło mi to słyszeć :) Niestety chwilowo wstrzymuję się przed analizą walut.

    @Adrian
    Bardzo ciekawe analizy. Powodzenia :)

    @J
    Dziękuję. W miarę mozliwości postaram się pisać częściej ale nic z góry nie obiecuję, bo wszystko zależy od ilości wolnego czasu.

    @RO MA BY
    Chyba nie rozumiem. Mógłbyś rozwinąć?

    @flavio
    Proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. (: Sprawdzam jak działa plotka psychoza. RO MA BY

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten poziom spadkow pokrywał by sie z moim AT ale nie formacja flagi bo to formacja krotkoterminowa (trwa do 3 tygodni). Jezeli weźmiemy wig 20 w okresie tygodniowym i polaczymy knoty to wyjdzie foramcja trojkąta rownobocznego i jego wysokość będzie stanowiła ruch mierzony do głębokości spadkow. Ten ruch mierzony pokazuje właśnie okolice 1900.

    OdpowiedzUsuń
  13. Plotka (: dyslektyk

    OdpowiedzUsuń
  14. teraz wychodzi 1400 dyslektyk

    OdpowiedzUsuń
  15. Wracając do artykułu po czasie można zweryfikować swoje koncepcje i udoskonalić "warsztat giełdowy".

    OdpowiedzUsuń
  16. Komentarz na potrzebę konta PREMIUM

    a ja myslę że niekoniecznie rysowaliśmy flagę a i poziom docelowy może być niższy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Mówi się sporo o "magicznej" barierze 2000, i że tu się mogą zatrzymać spadki - co o tym sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawe byłyby wskaźniki wyprzdzające dla USA lub państw G20

    OdpowiedzUsuń
  19. A co jeżeli mamy do czynienia z sytuacją podobną do tej z lat 2004/2005? Czyli pomimo spadku CLI, spadki na giełdzie nie będą już tak głębokie i długotrwałe? Obecne wskaźniki ceny do zysku oraz ceny do wartości księgowej sugerują, że ceny akcji już są bardzo niskie. Może mógłbyś przygotować jakiś wykres pokazujący WIG na tle tych dwóch wskaźników?

    OdpowiedzUsuń
  20. Dołączam się do prośby powyżej, tylko ze szczególnym nastawieniem na WIG40 i WIG80.

    OdpowiedzUsuń
  21. Czekam do lutego i obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawy artykuł, jednakże zastanawiam się czy i tym razem wskaźnik nie zawróci w trakcie. Wszyscy krzyczą o bessie, a ta jednak lubi chyba przychodzic z zaskoczenia.
    Skoro więc wszystkie portale wieszczą krach, czy to nie znak, że trzeba robić odwrotnie? Być może przed nami ostatnia najsilniejsza fala wzrostów?

    pozdrawiam
    Wujek

    OdpowiedzUsuń
  23. minął miesiąc, indeksy na razie się odwróciły i odbiły na północ, jednak nadal nic nie stoi na przeszkodzie żeby przepowiednia się zrealizowała, na co sam liczę gdyż mam otwartą pozycję krótką.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy wpis, zobaczymy jak się rozegra faktyczny scenariusz.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo cenne są Twoje wpisy, natomiast ostatnio stoisz wyraźnie w sprzeczności z Wojciechem Białkiem, którego również bardzo cenię. Zobaczymy, czyja prognoza okaże się skuteczniejsza :).

    OdpowiedzUsuń