Strony

środa, 31 sierpnia 2011

4 specyficzne miesiące, ważne dla inwestorów.

Dzisiaj spróbujemy pobawić się historycznymi danymi na temat WIGu, aby ocenić, który miesiąc (niezależnie od rynkowej koniunktury) jest najlepszy, a który najgorszy dla inwestorów. Do analizy wykorzystano dane od kwietnia 1991 co sprawia, że dla każdego miesiąca mamy ok. 20 próbek. Nie jest to może wartość wystarczająca do przeprowadzenia statystycznie istotnego testu, ale na potrzeby naszej mini analizy w zupełności wystarczy.


Pierwszy wykres przedstawia medianę i odchylenie standardowe średniego zwrotu z inwestycji rozpoczętej na początku i zakończonej na końcu danego miesiąca.
Mediana to nic innego jak środkowa wartość ze wszystkich próbek. Odchylenie standardowe pokazuje jaka była zmienność w danych miesiącach.

Na drugim wykresie widać największe straty i zyski zyski jakie osiągnął WIG w danym miesiącu.

Teoretycznie najwięcej można było zarobić w kwietniu i grudniu (największe mediany), a najwięcej stracić w maju i wrześniu (ujemne mediany). Jednak rzut oka na odchylenie standardowe mówi nam, iż jedyne w miarę wiarygodne wyniki możemy otrzymać dla: września, listopada i grudnia, gdyż im odchylenie (fioletowy słupek) jest większe tym większa jest zmienność, a wraz z rosnącą zmiennością mediana staje się coraz mniej ważna.

Mimo iż poniższa analiza nie da nam bezpośredniej wiedzy pozwalającej zwiększyć zyski lub bezpieczeństwo inwestycji, to pośrednio niektóre miesiące wydają się mieć w sobie coś charakterystycznego:
  • maj - miesiąc najbardziej zróżnicowany pod względem zysków / strat.
  • wrzesień - najgorszy miesiąc dla inwestorów.
  • listopad - najstabilniejszy miesiąc. Zyski nie są gigantyczne, ale za to najlepiej powtarzalne ze wszystkich miesięcy.
  • grudzień - najlepszy miesiąc dla inwestorów.
Oczywiście warto zastanowić się, na ile te zależności rzeczywiście występują, a na ile wynikają po prostu ze zbadania zbyt małej próbki?

Dowodem na poprawność analiz mogłoby być racjonalne wyjaśnienie zachowania inwestorów w danych miesiącach i tak:
  • pod koniec roku inwestorzy są skłonni kupować, aby unikać płacenia podatków (pieniądze wydane na zakup akcji równoważą całoroczne zyski tak aby wykazywać zerowy dochód), co powoduje wydźwignięcie cen wyżej niż wynikałoby to ze standardowego modelu. Ten fakt z pewnością tłumaczy zachowanie inwestorów w grudniu (ewentualnie w 2 części listopada).
Czy macie jakieś pomysły jakie coroczne wydarzenia mogłyby wytłumaczyć zachowanie w maju lub wrześniu?

Jak myślicie, czy w tym roku taka cykliczność też będzie miała miejsce?




21 komentarzy:

  1. W tym temacie polecam dla rynku amerykańskich akcji na o wiele większej próbce badania wyniki na stronie
    http://www.cxoadvisory.com/trading-calendar/

    My jesteśmy gdzieś koło 200 dnia. Sam nie wiem dokładnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak ale jak nałożyć na te dane istotne sprawy Irak ,Libia ,Egipt......Syria ,Iran ?układ jest niestabilny. RO MA BY.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo poprzez ekspansję dolar może być uwiarygodniony , sądzisz Filonie że świat zachodu zmieni swoje nawyki ? RO MA BY

    OdpowiedzUsuń
  4. Gospodarczo hegemon został przyparty do muru,powodów do kupowania udziałów w jego firmach brak , wzrosty na kontraktach to pokładanie nadzieji w jego sile militarnej. RO MA BY

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmieniam RO MA BY na DYSLEKTYK

    OdpowiedzUsuń
  6. "Czy macie jakieś pomysły jakie coroczne wydarzenia mogłyby wytłumaczyć zachowanie w maju lub wrześniu?"
    To proste. W maju inwestorzy myślą już o wakacjach więc zaczynają wyprzedaż, by na kanikułach mieć święty spokój, we wrześniu wypoczęci zaczynają kupować, bo trza odrobić wakacyjne szaleństwa.

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.usdebtclock.org/ dzslektzk

    OdpowiedzUsuń
  8. A jak to wygląda z perspektywy Marsa lub innej(:. DYSLEKTYK

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam. Jestem zainteresowany wspolpraca z wlascicielem bloga polegajaca na wymianie linkow lub innej formie. Prosze o kontakt pod adresem rafal.glodek@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Filipie, zupełnie zapomniałem początkowo o Twoim blogu, przy układaniu rankingu choć był on od dawna wśród moich ulubionych. Bardzo Cię przepraszam że Ciebie pominąłem ale już naprawiłem błąd i 10-procent-rocznie jest już w najnowszym rankingu blogerów niezależnych

    http://tnij.org/newu

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam,
    Jak zapatrujecie sie na aktualny spadek PLN do innych walut?

    OdpowiedzUsuń
  12. spready CDS pięcioletnich obligacji rządowych wybranych krajów w pkt bazowych
    wartość z dnia 12-09-2010
    Polska – 138,00
    Czechy – 95,20
    Węgry – 354,01
    Wartość z dnia 12-09-2011
    Polska – 244,48
    Czechy – 125,86
    Węgry – 459,44
    Wzrost w ciągu roku
    Polska – 77,16 %
    Czechy – 32,21 %
    Węgry – 29,78 %Kurs złotego z dnia 13-09-2010
    Czechy – 1CZK – 0,1596 PLN
    Węgry – 100HUF- 1,3876 PLN
    Kurs złotego z dnia 13-09-2011
    Czechy – 1CZK – 0,1775 PLN
    Węgry – 100HUF- 1,5314 PLN DYSLEKTYK

    OdpowiedzUsuń
  13. Ba to zależy gdzie sie stoi. DYSLEKTYK

    OdpowiedzUsuń
  14. No i czynnik ludzki przeważył hosanne :) DYSLEKTYK

    OdpowiedzUsuń
  15. Ponieważ teraz rynki są powiązane a jeszcze jakiś czas aż takiego powiązania nie było to myśle, że
    zamiast samemu się trudzić to lepiej zobaczyć statystyki dla rynkow rozwiniętych. Tam już dawno przeprowadzono takie badania. I generalnie pokrywają się one w większości z twoimi obliczeniami. Od maja do września i od pażdziernika do kwietnia to generalnie 2 okresy, jak by ci się chciało to w ten sposob możesz sprawdzić jak by wygladały stopy zwrotu. Nie wiem co Ci wyjdzie na wig ale historyczne dane w stanach pokazują ze stopa zwrotu w tych poszcególnych okresach znacznie by się różniła. Mam gdzieś książke gdzie dokładnie podane były liczny ale nie chce mi sie jej szukac. Tak czy inaczej tamte dane byly zebrane z kilkudziesięciu lat i w zależności który okres byśmy wybrali to stopa zwrotu z akcji różniła by się kolosalnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. obstawiam, że i w tym roku sytuacja się powtórzy tylko rynki jeszcze muszą trochę spaść żeby przyszło solidniejsze odreagowanie

    OdpowiedzUsuń
  17. No to mamy już potwierdzenie słabego września :)

    http://stooq.pl/q/?s=wig20&d=20110929&c=1m&t=l&a=lg&b=0&r=swig80+mwig40

    OdpowiedzUsuń
  18. październik jst najczęściej miesiącem odwrócenia trendu. zobaczymy jak teraz będzie

    OdpowiedzUsuń
  19. Sezonowość działa na zasadzie samospełniającego się proroctwa, uważam, że to jedyne wytłumaczenie, ale to tylko moje zdanie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. "Oczywiście warto zastanowić się, na ile te zależności rzeczywiście występują, a na ile wynikają po prostu ze zbadania zbyt małej próbki?"

    Z tego co pamiętam ze statystyki, liczba próbek jest stanowczo za mała, aby wyciągnąć na tej podstawie wnioski.

    OdpowiedzUsuń
  21. Widać, że na naszym podwórku zasada "Sell in May and go away" również ma racje bytu.

    OdpowiedzUsuń