sobota, 18 maja 2013

Jak zarobić 50% w 36 tygodni. Ciekawe wnioski.


Może ktoś jeszcze pamięta, że w połowie września 2012 roku rozpoczęliśmy prowadzenie specyficznego portfela inwestycyjnego. Specyficznego dlatego, że poza pomocnym wyznaczaniem trendów, pomija udział analizy technicznej w procesie decyzyjnym. Wszystkie decyzje podejmowane są na podstawie analizy fundamentalnej.

Co więcej poza szczególnymi przypadkami przekroczenia poziomów stop loss, transakcje dokonywane są tylko 1 raz w tygodniu (na zamknięciu w piątek).


Od momentu uruchomienia portfela każdego tygodnia, aż do dziś pojawiały się aktualizacje. Początkowo w ramach bloga. Później w serwisie Fundamentalna.net.

Mimo, iż podsumowanie działalności portfela inwestycyjnego planowałem dopiero po roku tj. w 52 tygodniu, to ciężko pozostawić widoczny poniżej obrazek zysków z portfela bez komentarza:


Otóż okazało się, że po 36 tygodniach, zysk z portfela wyniósł nieco ponad 50%. To znacznie więcej niż początkowo szacowałem.

Dla lepszego obrazu sytuacji poniżej wklejam wyniki podzielone na spółki:


Niebieskie słupki prezentują zysk na poszczególnych transakcjach. Naliczyłem ich 17. Czy to dużo czy mało, jak na 36 tygodni?

Dwie trzecie transakcji okazało się być zyskowne. Pozostałe stratne. To co cieszy to nie tylko liczba udanych transakcji, ale także wielkość średniego zysku z udanej transakcji, w porównaniu do średniej straty z nieudanej transakcji.

Co więcej okazało się, że WIG20, z którym przez cały ten czas się porównujemy zakończył okres ostatnich 36 tygodni niemal idealnie na 0.

Co do obsunięć kapitału to w najgorszym pojedynczym tygodniu nasz portfel stracił 2,6% wartości. Dla porównania WIG20 w najgorszym tygodniu z tego okresu stracił 5%.

WNIOSKI.
Do głowy przychodzą mi 2:
  • Analiza fundamentalna pozwala osiągnąć przewagę nad rynkiem.
  • Skuteczne inwestowanie nie wymaga poświęcania ogromnej ilości czasu.
A teraz pytania do Was: 
  1. Czy sądzisz, że tego typu system będzie zachowywał się pozytywnie w perspektywie 2,5,10 lat? Czy może uzyskanie takiego, a nie innego wyniku było kwestią szczęścia lub innych sprzyjających warunków?
  2. Jaki realny wpływ na skuteczność systemu ma dzielenie się nim z innymi? Czy przy rosnącej liczbie osób korzystających z podobnych systemów może dojść do znacznego pogorszenia wyników, czy to raczej niezauważalny efekt?



Jeśli wpis Ci się podoba zapisz się na newsleter, aby nie przegapić nowych artykułów:

26 komentarzy:

zgred pisze...

wynik rewelka...

gratuluję!

brzydkizdzicho pisze...

witam
co do zachownia portfela w dłuzszym okresie...to się okaże:)
myślę ze Twój portfel ma realną szansę pobijać indeksy!
Co do dzielenia się systemem ,zdania są podzielone...ale zanim wszyscy zaczną go naśladować mnie trochę czasu!
ps.
przydałaby się jakaś promocja na fundamentalna.net
co o tym myślisz?

SamInwestuj.pl pisze...

Moim zdaniem należy odejść od porównania z WIG20 na rzecz bardziej reprezentatywnego WIG. Po drugie artykuł zachęca do wykupienia abonamentu, ale nigdzie w prosty sposób nie udało mi się dotrzeć do cen abonamentów (kluczowa sprawa, jeśli chcecie zarabiać - to musi być guzik Cennik). Na pewno zagwarantowanie użytkownikom, że eksperyment się nie zakończy i mimo wszystko będą mogli naśladować sygnały K/S - na pewno podniosłoby liczbę wykupionych abonamentów.

Robert Galewski pisze...

Będę szczery - nie miej mi tego za złe. W perspektywie 10 lat nie sądzę, abyś utrzymał stopę zwrotu powyżej 20%. Pamiętasz na pewno, że nawet Peter Lynch przez 13 lat funkcjonowania swojego długoterminowego, fundamentalnego portfela, zarobił coś około 28%. Sądzę, że w dłuższej perspektywie pobijesz rynek o kilka punktów procentowych, bo w końcu wybierasz spółki zdrowe, które i tak urosną.
Co do wpływu portfela na rynek - zapewne zauważalny będzie tylko przy małych spółkach, a przy większych na pewno nie zauważysz większej różnicy.

Filip pisze...

@brzydkizdzicho
Miło, było by ustabilizować stopę zwrotu, tak aby była na niższym poziomie ale powtarzalna. Czy to się uda? Tak jak piszesz, ... to się okażę :) Sam jestem ciekaw co z tego wyniknie :)

@SamInwestuj.pl
Co do guzika "Kup teraz" itp. to jakoś nie przepadam za tego typu rozwiązaniami. Jeśli ktoś jest zainteresowany analizą fundamentalną, to prędzej czy później natknie się na mój serwis.

Mimo, iż jestem świadom, że część osób wykupuje abonament głównie po to, żeby naśladować ruchy portfela, to serdecznie zachęcam do prób samodzielnego podejścia do tematu. Portfel ma raczej pokazać że się da. Ma pobudzić użytkownika do samodzielnego myślenia nad własnym rozwiązaniem. Staram się, aby wszystkie narzędzia jakie udostępniam, nie były ostatecznym rozwiązaniem kwestii inwestowania, a raczej przedmiotami, które nakierują myślenie inwestora na rozwiązania, na które bez nich byłoby mu trudniej się natknąć.

Tak sobie ostatnio myślałem, czy to że X osób naśladuje sygnały K/S, to powód do dumy? Czy może raczej to, że X osób dzięki temu, że zobaczyły, że da się zarabiać na giełdzie (a wszystko co potrzeba to nieokiełznana ciekawość i ogromna liczba godzin spędzona na eksperymentowaniu i popełnianiu błędów), nie poddało się w poszukiwaniach i znalazło własną drogę? Taka luźna myśl :)

@Robert Galewski
Widziałem wyniki Petera Lyncha i robią na mnie ogromne wrażenie. Taki poziom to już pełny profesjonalizm, ale pobicie rynku o kilka procent co roku to byłoby dla mnie coś :)

Napisałeś super ważne zdanie: "wybierasz spółki zdrowe, które i tak urosną". Dokładnie tak jest. Przypomnijcie sobie proszę te słowa Roberta, gdy będziecie mieć chwile zwątpienia o tym jak inwestować. Dziękuję Ci Robert.

Anonimowy pisze...

Fundamentalne inwestowanie wg zbliżonych strategii jest starsze niż analiza techniczna i napisano o tym wiele książek. Nie stanowi jako takie wielkiego odkrycia.

Nie deprecjonuje to jednakowoż samego modelu prezentowanego przez Autora.

Podsawowa wyższość tego co robi Filon to poddanie się pręgieżowi publiczności w trakcie eksperymentu, bo w mej ocenie napisanie książki "post factum", to dużo bardziej bezpieczna metoda podzielenia się przemyśleniami.

Aby ocenić portfel trzeba oczywiście zmierzyć jego funkcjonowanie w różnych trendach koniunktury rynkowej, dopiero wtedy będzie można ocenić strategię.

Dla mnie główną wartością jest kwestia odseparowania mechanizmów od emocji oraz bardzo silnej bazy analitycznej stanowiącej wsparcie intelektualne podwalin projektu. Dodatkowo kwestia przystępnego podejścia do tematu analiz statystycznych, mrówcza praca w wyszukiwaniu korelacji i chęć dzielenia się przemyśleniami i pracą z innymi zasługują na wielki szacunek.

Dzięki Filon za Twój wkład, osoby które są Ci również wdzięczne zachęcam do, choćby jednozdaniowego, komentarza z podziękowaniem pod Twym adresem myślę, że Autor nań zasługuje.

Mariusz Szepietowski pisze...

Wyniki są rewelacyjne, gratuluję. Zapewne przy mało płynnych spółkach może pojawić się problem, jak kilkudziesięciu inwestorów pod wpływem Twojego sygnału wystawi zlecenie PKC. Sądzę, że można zwracać na to uwage subskrybentom, by cenę określali np. na max -5% ceny z dnia poprzedniego. Co do porównań z innymi inwestorami, prawdą jest, ze jest to jest za krótki okres (w dodatku na płaskim rynku), więc z fanfarami warto poczekać, ale z drugiej strony nie słyszałem, by jakikolwiek guru podszedł do tego tak kompleksowo i systemowo i wcale bym się nie zdziwił, jakby Filon za kilka lat był stawiany na równi z "wyrocznią z Omaha". Serio, serio...

chilltrade pisze...

Wyniki sa rewelacyjne, brawo ! ;-)
Mysle ze okres w jakim portfel jest testowany juz pokazal ze w dlugim terminie przewaga nad rynkiem jest i bedzie spora. A co do wynikow vs dzielenie sie z innymi to watpie zeby to mialo znaczenie. Wszyscy wiedza co ma Buffet w portfelu a jakos niewielu zarabia tak jak on ;-)

chilltrade pisze...

Nie podoba mi się tylko porównywanie portfela do WIG20. Jeśli strategia opierała by się tylko na doborze spółek z tego indeksu to ok, ale tak nie jest. Takie porównanie nie ma większego sensu (poza marketingowym oczywiście :) )

macd pisze...

Piszesz, że publikowane były co tydzień aktualizacje. Niestety nie umiem ich znaleźć. Czy mógłbyś przesłać odpowiednie linki?

Filip pisze...

@macd
Początkowe podsumowania można znaleźć na tym blogu. Najłatwiej znaleźć je po etykiecie: "portfel inwestycyjny". Obecnie aktualizacje pojawiają się tutaj. Właściwie to muszę pomyśleć, czy nie wrzucić wszystkich archiwalnych numerów do pobrania w jedno miejsce.

Anonimowy pisze...

Serdeczne Gratulacje i podziękowania za wspaniały wkład w Inspiracje na długiej drodze do skutecznego inwestowania!!!

Anonimowy pisze...

Gratuluje świetnych wyników a w szczególności tak dobrego trafienia (+90%).

Próbowałem prześledzić zakupy wymienione w okrojonej wersji Twojego portfela (publikacja z dnia 26.04.2013) przy założeniu że śledzi go 50 osób kazdy inwestując skromne 5000 pln pod każdą rekomendację (razem operują 250.000 pln). Wyszło mi że:
1. Dla 4 z rekomendowanych spółek ich tygodniowy obrót jest mniejszy od tych 250.000 pln czyli kupujący nie daliby rady kupić akcji w rozsądnym czasie.
2. Dla kolejnych 4 spółek ich tygodniowy obrót wynosi mniej niż 500.000 pln więc kupujący by mieli bardzo mocny wpływ na cenę - sami by generowali wzrost i w efekcie mieliby znacznie niższy zysk niż Twój portfel.
3. Pozostałe spółki dałyby średnio zysk 15% - co wciąż jest znakomite.
4. Jeśli zignorujemu powyższe ograniczenia i założymy że portfel dzielimy na równe części (np na 10) i każdą kwotę inwestujemy osobno to nie widzę jak możesz podawać zysk całkowity rzędu 30% czy więcej. Przecież część kwoty pod zakupy leży stale nieużywana (przy podziale na 10 jest to ponad 40%) a te inwestycje jakie zrobiłeś osiągały średnio 12% zysku. Innymi słowy Twój zysk powinien wynieść poniżej 12% a nie powyżej 30% (przy podziale na 10 części byłoby to ok 8%).

mojeinwestycje pisze...

Wynik bardzo dobry, ale przy takiej koniunkturze jaka była na rynku przez ostatni rok to nie rewelacja. Ostatnie straty pokazują już, że takie rezultaty będzie ciężko uzyskać w dłuższym okresie.
Łatwo jest zarabiać jak wszyscy zarabiają.

Filip pisze...

@Anonimowy 15:20
Przy podziale na mniejszą liczbę części niż 10 wygląda to nieco lepiej. W ramach portfela jak na razie zawsze byliśmy zapakowani na 100%. W rzeczywistości rozwiązaniem, które wydaje się sprawdzać jest podzielić kapitał na ok. 5 części i za każdym razem kupować za 1/5. Problem pojawia się dopiero gdy mamy więcej niż 5 spółek, a brakuje już nam kapitału na zakupy. Być może przydałby się jakiś sposób zarządzania wielkością pozycji.

@mojeinwestycje
Ta koniunktura to szczególnie przez ostatnie 5 miesięcy była niezła ;)

Unknown pisze...

1. To można w pewien sposób oszacować - wystarczyłoby przeanalizować system na danych historycznych (nie było by to idealne, bo pewne "dane" w głowie zostają, ale zawsze jakieś oszacowanie)
2. Kwestia z jaką ilością osób się dzielisz i jakie spółki/rynki - jeśli płynność i głębokość rynków jest duża, to nie widzę przeciwwskazań.

Marcin pisze...

Zarobienie takiej kwoty na pewno nie jest łatwe :) ale czy w 36 tygodni się da wątpie

Aneta pisze...

Ja takze uważąm że nie jest to za bardzo możliwe...Na ogół trzeba nam więcej czasu na zarobienie aniżeli 36 tygodni

sukces i bogactwo pisze...

Niekoniecznie jeśli trafisz na odpowiedni trend i walory to jak najbardziej można zarobić ale zdarza się to raczej rzadko. Wątpię, że będzie to można powtórzyć lub co bardziej prawdopodobne zrobić z tego system, który będzie można powielać.
Ale za wynik należą się gratulacje.

Rafał pisze...

Z moich doświadczeń wynika ze nie da sie tego zrobić :)

Olka pisze...

Gratuluję efektu w postaci ponad 50 procent. Nie każdy potrafi tyle zarobić;) Szacun

Unknown pisze...

Wszystko ładnie,pięknie tylko co z płynnością przy kapitale np. 3 miliony PLN ?
Czy równie łatwo możnaby było kupować/sprzedawać wszystkie akcje z portfela - wątpię.
Pytanie jak portfel poradzi sobie w bessie takiej jak np.(2007-2008) ? Na razie rynek jest niedowartościowany (przy niskich stopach %) -to o wzrosty jest łatwo.
Osobiście oceniam dany system/strategie w okresie min. 7 lat tak więc jeszcze zostało sporo czasu na sprawdzenie w realu :))
Czy portfel uwzględnia prowizje ?
Wyniki portfela są trochę podkoloryzowane tym,że teoretycznie cały czas jest 100% w akcjach,ale żeby to osiągnąć praktycznie to trzeba w przypadku dołączenia nowych akcji sprzedać część starych ,co wiąże się z prowizjami i poślizgami cenowymi,to samo w przypadku wyłączenia starych - a to wszystko razem obniża wyniki...
Realne życie nie jest tak różowe jak mogłoby się wydawać :)
I pytanie na koniec czy gdyby całkowicie zrezygnować z AT (patrzenia czy kurs akcji rośnie /podryguje) to jakie byłyby wtedy wyniki portfela ? Czyli wyłącznie AF.

Tym nie mniej szanuję i podziwiam autora portfela/bloga za włożoną pracę i chęć dzielenia się jej wynikami z innymi. Powodzenia życzę.

Franciszek pisze...

Oczywiście ze jest to możliwe, jednak doświadczenie pokazuje że czasem trzeba czekać dość długo na tego typu okazje.

Wszystkich zainteresowanych przygodą z giełdą zapraszam na www.inwestujesz.org

Unknown pisze...

Bardzo ciekawy wynik. Sam również inwestuje, ale mogę o takim wyniku pomarzyć w ty momencie. Osoby zainteresowane zapraszam na: http://jakzainwestowac.blogspot.com
Moje przemyślenia na temat inwestowania.

Anonimowy pisze...

a na tej stronie portfel czysto techniczny: http://at-trader.blogspot.com/p/spis-wszystkich-analiz.html

Anka pisze...

Przede wszystkim Gratuluje! Eksperyment się udał :)

Analiza techniczna opiera się na odczuciach i emocjach, a wiadomo nie od dziś, że emocje są złym doradcą.

Myślę, że trzeba poczekać jeszcze kilka lat, by można mówić o pozytywnej ocenie tego systemu, ale to dobry czas, by systematycznie wyciągać wnioski i go ulepszać.

Życzę powodzenia!

Jeśli po dodaniu Twój komentarz jest niewidoczny, upewnij się czy Twoja przeglądarka ma włączoną opcję obsługi ciasteczek (cookies).

Prześlij komentarz